PaNZeT
Emily Dickinson - "Because I could not stop for Death –" - by PaNZeT
Because I could not stop for Death –
The Carriage held but just Ourselves –
And Immortality.
We slowly drove – He knew no haste
And I had put away
My labor and my leisure too,
For His Civility –
We passed the School, where Children strove
At Recess – in the Ring –
We passed the Fields of Gazing Grain –
We passed the Setting Sun –
Or rather – He passed us –
The Dews drew quivering and chill –
For only Gossamer, my Gown –
My Tippet – only Tulle –
We paused before a House that seemed
A Swelling of the Ground –
The Roof was scarcely visible –
The Cornice – in the Ground –
Since then – 'tis Centuries – and yet
Feels shorter than the Day
I first surmised the Horses' Heads
Were toward Eternity -
================================
Ponieważ nie czekałam jej -
Śmierć zaprosiła mnie -
Powóz mógł zabrać prócz nas dwóch -
Jedynie nieśmiertelność.
Wolno - wszak nam nie śpieszy się,
Pojechałyśmy w dal,
Przerwałam pracę, mam wiec czas,
Uprzejmość za uprzejmość.
Mijamy szkołę, głośny gwar
Dzieci tworzących krąg -
Łany wpatrzonych w ziemię zbóż -
Mijamy słońca skłon -
Lub raczej on omija nas -
Wśród drżącej rosy, w chłodnej mgle -
Suknia z pajęczyn zdobi mnie -
I peleryny tiul -
Na postój wybrałyśmy dom
Jak wrzód wyrosły z ziemi -
Ledwo dostrzegłam jego dach -
Gzymsy pokrywał piach -
Od tego czasu - setki lat
Minęły niby dzień.
Konie z zaprzęgu - wiem to dziś
Patrzyły w wieczność - hen.
Komentarze
Konto usunięte
kwiecień 10, 2017 12:51
dla mnie świeże, mi smakuje. głodna czekam na kolejne Emilki.
PaNZeT
kwiecień 10, 2017 11:37
- po prostu nie mam żadnych nowych pomysłów, dlatego odgrzewam starocie :)))
Konto usunięte
kwiecień 10, 2017 09:56
idzie wielkanoc jak nic. nawet Ty z Emilii wybrałeś coś o wieczności i śmierci. jak ja nie cierpię wiosny...
dzięki, Zet :) pozdrawiam serdeczniuchno :)