tetu
zapatrzenie
wchodzisz w mój cień jakbyś chciał zostać
na dłużej
pozwolimy sobie za jakieś sto lat
teraz mamy tylko chwilę i oczy zwrócone w naszą stronę
zobacz jacy oni mali
gdy znów się zbliżysz odsłonię kurtynę
pełnia odbije szkło przez które widać
wszystkie nasze grzechy przywierają rdzą
do przezroczystych ścian
zapadając w pamięć jak źrenice
z których nic więcej nie wyczytasz
Ilość odsłon: 3475
Komentarze
x l a x
lipiec 31, 2018 09:49
Pierwsza strofoida to zgrabna interpretacja 'łap chwilę' (bez tego wyniosłego w nawiasie). Druga - trochę zamotana i czytelnik może się pogubić w tych 'grzechach w pełni'. Końcówka przewrotnie tworzy klamrę z tytułem. Pozdrawiam ;-)