Postaram się.

Pozdrawiam. Dobrego Dnia.

Witaj Mariuszu, czasami posłuchaj rad starszych Użytkowników. Ale czasami. Ja dzisiaj mogę zaproponować Ci lekturę "Jesieni w Lizbonie" Kazimierza Wierzynskiego. Tyle w temacie miłości ;)

Jeszcze raz powtórzę, że to co piszesz jest bardzo smutne i agresywne. Co do wykształcenia, bo zdaje się do tego pijesz, to naprawdę nie mam powodów do kompleksów. Chyba nie żądasz, bym Ci przysłał kopie dyplomów? Wydaje mi się też, że nie potrafisz kulturalnie dyskutować, a chyba przyznasz, że dyskusja wymaga pewnej dyscypliny
Pozdrawiam i Wszystkiego Dobrego

Wg mnie zbyt wydumane. Wole proste modlitwy/wiersze.
Pozdrawiam.

Bardzo smutna to jest twoja postawa roszczeniowa wobec komentującego. Wszelkie koncepcje poezji oraz twoje o nich zdanie mam naprawdę w... dużym poważaniu. Chcesz korzystać z porad (a odniosłem takie wrażenie, skoro tu wklejasz swoje wypociny) to korzystaj, a nie mądrz się. Masz uraz jakiś do instytucji edukacyjnych - twój problem. Proszę tylko uprzejmie o zaniechanie personalnych podjazdów, analizy mojego sposobu podejścia do pisania oraz ogólnie wygłupów pod tekstem.

Xlax, to bardzo smutne co piszesz, bardzo smutne. Moim zdaniem,twoja koncepcja literatury jest bardzo ograniczająca. Możesz mieć swoje zdanie w tym zakresie, ale nie możesz stosować dyktatury, bowiem literatura nie jest Twoją własnością. Przemilczę Twoją agresywną końcówkę, choć nie rozumiem ,po co ona.
Pozdrawiam, Dobrego wieczoru i nocy

Z tym, że "milczeć swoją samotność" jest konstrukcją niezgodną ze składnią j.pol./związkiem frazeologicznym i praktycznie nikomu nic nie mówi. "przemilczeć swoją samotność" jest prawidłowe i ma sens. I żadna licentia poetica nie wytłumaczy braków wiedzy dot. bądź co bądź języka ojczystego. Chyba, że się mylę ;-)

Xlax, moim zdaniem, Twoje komentarze są często nie merytoryczne. Czyżbyś twierdził, że patos nie jest w życiu i wierszu potrzebny. Przyjrzyj się swoim ostatnim, choćby, tekstom, uważasz, że nie ma w nich patosu?
Co do końcówki, Twoja propozycja zmieniłaby zupełnie sens wypowiedzi, bo zupełnie co innego jest "przemilczać swoją samotność", a co innego "milczeć swoją samotność".
Pozdrawiam, wszystkiego Dobrego, dziękuję za głos

Zapomniałem wspomnieć o patosie, ale zapewne i to sobie wytłumaczysz. Końcówka byłaby sprawniejsza, gdybyś napisał: i długo przemilczam do Ciebie
swoją samotność.

Xlax, podczas, gdy to pisałem nie pamiętam, abym się "wysilał", ale może wiesz lepiej, jak było. Co do sztuczności, to nie znam się na tym. Kalka? Jeśli tak, to kalka czego? A gdyby nawet- wszyscy jesteśmy kalkami, tylko, że niektórzy o tym wiedzą, a inni-nie. W końcu- każdy z Nas przeczytał trochę literatury i wydaje mi się, że te "tropy" mocno funkcjonują w Nas, nie mówiąc o podświadomości, której istnienie zdajesz się kwestionować.
Pozdrawiam