Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Jadę w stronę Bydgoszczy

na potwornym kacu z obrzydliwymi myślami


pociąg rzuca się na wszystkie strony

śmierdzi starością

mały diabeł siedzący dwa miejsca dalej

drze się na wiecznie zmęczoną matkę

obok studenci rozmawiają o egzaminach

i ich paskudnym życiu

robotnicy śpiewają o alkoholu


Trzęsie mną

po chwili wymiotuję przez okno

z przebłyskiem że będzie lepiej


nie może być lepiej

nie w takim stanie

Ilość odsłon: 951

Komentarze

sierpień 20, 2018 21:50

Ha. Dzięki za komentarze :)

sierpień 19, 2018 21:13

Powinny być pociągi tylko dla niepijących i nie byłoby problemu
pozdrawiam

sierpień 19, 2018 20:17

Dawno nie jechałam pociągiem i dobrze,
i dobrze, że mnie tam nie było.


bo
e tam

Konto usunięte

2-4

sierpień 19, 2018 18:28

Bydgoszcz powiadasz