Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 

a może twoje dziecko wpieprza amfetaminę jak małpa kit; w tym czasie klepiesz paciorki za jego zdrowie

a może twoje dziecko szykanuje twoją matkę i kradnie z kredensu resztki renty

a może twoje dziecko z soboty na niedzielę zapija się; potem zabija innych twoim samochodem

a może twoje dziecko ma w dupie twój świat, bo ma swoje życie w SecondLife

a może twoje dziecko sterczy cały dzień pod klatką, chlejąc piwo z kumplami, rzygając przed kolacją

a może twoje dziecko na meczu woła „Zajeb tego chuja na śmierć!”, a w domu nic nie mówi

a może to twoje dziecko maszeruje na czarno w szyku bojowym z ręką wycelowaną jak wyrzutnia rakiet

a może twoje dziecko planuje coś, czego nie było do tej pory w planach

a może to już nie jest twoje dziecko, skurwysynu



Ilość odsłon: 2724

Komentarze

sierpień 28, 2018 11:31

Nie wiem, mam mieszane odczucia...oczywiście mocne społecznie...poeta ma prawo, może nawet obowiązek wobec rzeczywistości...tylko, że tu na poemax są raczej ludzie dobrzy, świadomi, wrażliwi, a adresat siedzi raczej na stadionie, rzyga czy prowadzi po pijanemu...trzeba, by dotrzeć jakoś szerzej...
Pozdrawiam

sierpień 28, 2018 11:09

nie pozaję tego autora w tym tekście :)

sierpień 28, 2018 10:01

::: "chlejąc piwo z kumplami, rzygając, chlejąc piwo..." - w tym miejscu zrobiłbym poprawki ...'techniczne'

Co do reszty - prawda - ktoś te "dzieci" przecież wychowywał __a jeśli w żaden sposób nie wychowywał, pytanie brzmi też: dlaczego

Pozdrawiam

.

sierpień 28, 2018 08:29

Słuszna odezwa do wszelkich rodziców.

sierpień 27, 2018 22:21

Zaje...
nie wypada mi dokończyć.

Pozdrawiam

sierpień 27, 2018 21:46

No, mocne. Jestem za.

sierpień 27, 2018 21:39

Jako, że się od czterech lat nic nie zmieniło, a wręcz pogłębiło, to pozwalam sobie na publikację o dość wstydliwej tematyce.