lu*
Małe
widziałam
jak świat Małej sięgał czubków moich palców
obijał się o
szyby okna
wślizgiwał w
zbyt szerokie źrenice
nie
oglądając się i śpiesząc
gdy
zaplatałam jej włosy
we wstążki
wkradała się nadzieja
zawsze tak
dostojna
tu w
sterczących warkoczykach
chyłkiem i
konspiracyjnie
zaglądała w
oczy doktora
małe
dziewczynki w szpitalu jeśli mogą chodzić obnoszą bajkowy świat po białych
salach które nawet jak nie są białe to są białe rozumiesz?
przytulają
się do lalek czasem mokra plama i nos na szybie czeka na mamę
dziewczynki
w sterczących warkoczykach
dziewczynki
czekające na warkoczyki
same
wymyślają bajki
np. o
Kopciuszku chorym na raka
Ilość odsłon: 4541
Komentarze
Joanna-d-m
wrzesień 21, 2018 22:48
Lu*
znów łapiesz za serce
ale
trzecia zwrotka (to zwrotka?) bo dlaczego aż tak rozciągle, bez strofowo się rozpisałaś?
Na pewno zastosowałabym wersyfikację i na pewno zrezygnowałabym „w szpitalu”
a w ostatniej skończyłabym na Kopciuszku.
i tyle ode mnie, przepraszam i pozdrawiam serdecznie