point of view
Przemykania (tryptyk)
Maleńka
kołyszesz biodrami życie
co chwilę włączasz spieniacz chwil
przez ułamek spojrzenia
umiesz ocenić gęstość oddechu
do końca udajesz ślepą
w tych okularach Ray Ban
Może ty
trwasz przysypany poświatą z telewizora
jak zmęczeni waleniem w klawisze
z naciśniętym Capslockiem
grafomani małpy w zoo i poeci
za szybko zrywasz kartki z kalendarza
to taki nawyk
Podróżny
wiesz że obserwują cię
ci nieobecni z dworca
nienarzucający się
na razie
z wyczuciem
cicho szczają we śnie
jeśli uda ci się nie odwracać głowy
nie obudzisz ich
i siebie
Ilość odsłon: 1018
Komentarze
Leszek.J
wrzesień 25, 2018 19:22
Trzy obrazki podane z gracją, podobają się
lu*
wrzesień 25, 2018 18:08
Dobrze znowu Cię czytać!
Strasznie lubię!