Lena Pelowska
Sprawy
Liczą się sprawy gotowe
Wszystkie szkice pójdą na śmietnik
Dzieci napoczęte i nieskończone
Myślisz – ta plamka na białej sukni
Zobaczą i przeleją wszystko na papier foto -
Po latach zostanie szara blenda bez dna
Nie róbmy wiejskiego podwórka z naszej miłości
Tu szczwane liski tam pieskie życie i ujadanie
Kochajmy się do utraty tchu do ostatniej krwi
Ilość odsłon: 1282
Komentarze
anika
listopad 09, 2018 20:19
Mnie też ten wiersz zafascynował. Piękny.
Pozdrawiam
Konto usunięte
listopad 09, 2018 19:45
"Kochajmy się do utraty tchu do ostatniej krwi" - o jeżu:) dobry wiersz rozwaliła końcówka i to wyświechtana końcówka, ja tak mówiłam w wieku osiemnastu lat:):) ale ja się nie znam, mowię tylko to, co myślę.
Lena Pelowska
listopad 08, 2018 11:53
O, dziękuję, ale muszę uczciwie przyznać, że po wspólnych poprawkach. :) Pozdrawiam
Paweł Podlipniak - ...
listopad 08, 2018 11:40
no i jest wiersz!
na poemie, co za ulga
nie mam nic do dodania
Lena Pelowska
październik 14, 2018 23:09
Masz rację xlax. Tak zrobię. Dziękuję za komentarze.
x l a x
październik 12, 2018 21:37
Bardzo dobry wiersz - wyrazisty i w twoim stylu. Jedynie 3 ostatnie wersy wydają się przepełnieniem - zakończyłbym na "krwi" i mamy mocny akcent. Pozdrówka
Lena Pelowska
październik 12, 2018 20:16
Dzięki za zajrzenie i komentarze. Ten wiersz chyba zostanie w formie szkicu, był mi potrzebny, żeby się rozpisać po dłuższej przerwie. Pozdrawiam
Milo w likwidacji
październik 10, 2018 12:32
jako szkic ok
intrygujące. teraz uporządkuj frazy, nadaj im melodię
Żebrak grafoman
październik 06, 2018 21:27
Nie jestem specjalistą od miłości, ale nie przemówił do mnie
Pozdrawiam:)