Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


spokój na dnie wyschniętej rzeki

czas unieruchomił kamienie

przypadkowo między ostami

nurt spowolnił i zanikł


na wyboistej drodze potyka się jakiś motor

warkot rozrywa mrok 

lawinowo przenika do płuc

czas zamknąć okno


dokończyć piwo

zasnąć

Ilość odsłon: 2750

Komentarze

październik 23, 2018 12:37

Całkiem nieźle; nie uściślałbym tego piwa - wyrzuć "jednym". Dopisałbym wers końcowy dla wzmocnienia wrażenia i wstrząśnięcia czytelnikiem. Pozdrawiam