Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 mewy śpiewają wieczorem
 wciąż szukają ciepła
 łapią wszystko wśród fal

 czekają na ćmy przy latarni
 morskiej niepogody
 głód i ssanie w dołku

 krzyk mewy nad ranem

 wiatr wysusza źrenice
 daje w pióra
 piasek przeciska się
 przez zwężenie klepsydry

 robimy zdjęcie
 udawanego płaczu mewy



Ilość odsłon: 2630

Komentarze

październik 31, 2018 18:44

Wszystkim nastawionym na wiatr i pluchę życzę porządnego strachu na halloween. Oczywiście w ramach chorego rozsądku... :-(((

Konto usunięte

2-5

październik 31, 2018 12:49

jestem zdezorientowana jak bąk w tulipanie. mój mózg nastawił się już na wiatr i pluchę, bezkarne pączki do kawy o ciemnym świcie, a tu lody, rower i mojito?! i jeszcze zapowiadają, że śniegu nie będzie wcale. dostosuję się, a jakże, ale najpierw poproszę czas pracy uwzględniający sjestę.

październik 31, 2018 11:19

Anita, ale cię wyobraźnia rozp(b)iera... Ale fakt, że to ciepło jest zupełnie nie na miejscu. Brak mi przymrozków.

Konto usunięte

2-5

październik 31, 2018 08:09

okej, okej... przecież wiem, że to o tęsknotach, przemijaniu, zamyśleniu. morze to miejsce, gdzie dobiega życie i chcielibyśmy, żeby oznaczało falującą wieczność. tymczasem mewy krzyczą, że wcale nie. udawany płacz, zawiedzione nadzieje. zdjęcie. widokówki tego, co było. obraz utrwalony. póki trwa myśl, to jest cokolwiek.
ten listopadowy upał chyba mi ryje beret ;) dobrego dnia

październik 30, 2018 11:20

Taaaaa, a mój kot nosi krochmalony kołnierzyk :-) O mewach, tych mewach, już trochę tfurczości się przewinęło.

Konto usunięte

2-5

październik 30, 2018 10:27

Skoro mewki są sednem wiersza (a nie ćmy), to Róże Europy (a nie Lady Pank):

Latem biegamy bez majtek
Ale za to w dziurawych skarpetkach
Po wydmach między choinkami
Uganiamy się za mewami

;)

październik 30, 2018 09:13

Janusz, pisałem tylko o mewach, a tobie zapaliła się czerwona lampka, he he. Leno, myślę, że o to mi chodziło - niech będzie widokówka (nawet nie wiesz, jak bardzo trafiłaś). Dziękuję

październik 29, 2018 23:48

Niby tekst, a obraz. Statyczny. Widokówka. :) Ładny.

październik 29, 2018 23:03

widzę ze obiekty seksualne są jako podmiot ))) no cóż żadna praca nie hańbi a czasami przynosi przyjemność)))pozdrawiam M

październik 29, 2018 19:54

Trafiasz Leszku w sedno.