Iza Galicka
Anima i jej ręce
Anima nie może dojść do ładu z rękami
To dla niej problem estetyczny
A także egzystencjalny
Tak lubi podawać pomocną dłoń
Wszystkim, którzy zawracają jej głowę
To jej zostało jeszcze z harcerstwa
Nie lubi natomiast rozpychać się łokciami
Po prostu nie potrafi
Ustawić ramion pod właściwym kątem
W dodatku
Jak tu nie pójść mu na rękę
Gdy wszędzie
Ręka rękę myje
Dlatego Anima nie znosi
Gdy ktoś jej patrzy na ręce
Bo czasami
Z nerwów
Obgryza paznokcie
( z tomiku "Anima-cje")
Ilość odsłon: 1100
Komentarze
Czorcik
listopad 04, 2018 19:13
Piękny.
Leszek.J
listopad 04, 2018 17:13
Tylko Anima jest nowa, wszystka reszta jest znana
Pozdrawiam
Janusz.W
październik 31, 2018 11:36
1 wers jest coś nie teges
anima nie może dojść do ładu..ze szponami )))pozdrawiam autorkę
x l a x
październik 30, 2018 23:11
"Jak tu nie pójść mu na rękę" - mamy tu nieścisłość, gdyż 'ten ktoś' nie był wcześniej wspomniany i surprise. Zakończenie z obgryzaniem mało lotne - takie, by spełnić motywy z ręką. Jak dla mnie, to mało liryki; do jednokrotnego przeczytania. Pozdrawiam