iśka
Odnaleźć siebie
kultywując wieczną młodość
zawsze mówisz że kochasz
i malujesz portrety na deszczu
z postępem z osiągnięciami
żar pustynny zaczyna palić w stopy
znów przeszła fatamorgana
trwa wiara w objęciach niewiary
że znowu cudu nie będzie
choć ścieżek pokrętnych jest wiele
zaczynasz rozumieć swój świat
w markecie nie kupisz zbawienia
a serce jak kompas nie zwodzi
dopiero w ślepych zaułkach
otwierają nam się oczy
możemy rozpoznać siebie
tak prosta i mała jest droga
Ilość odsłon: 1213
Komentarze
iśka
listopad 10, 2018 18:31
dziękuję Leszku za czytanie i miły odbiór-dzięki serdeczne Poeman /pozdrawiam
Poeman
listopad 07, 2018 19:23
Leszku, zgadzam się z tobą
pozdrawiam
Leszek.J
listopad 07, 2018 19:19
Wiersz z wkładką romantyzmu i duchowości, tego się mogłem spodziewać, jest nawet ładnie
Pozdrawiam