tetu
gra(wita)cja
cała wsiąkam
i nie wiem co jest bardziej plastyczne
kiedy pleciesz czy splatasz
warkocze układają się w sny
inicjały o zbliżonych planetach
budzą wszechświat
w którym materia to ty i ja
wtuleni po brzegi
pochłaniamy
niedopowiedzianą przestrzeń
wszystkie początki
Ilość odsłon: 2730
Komentarze
tetu
listopad 14, 2018 21:45
Leszku, bardzo dziękuję za dostrzeżenie romantyczności no i tego przyciągania w połączeniu z tytułem:) czyli sporo wyczytałeś, dzięki, pozdrawiam.
Alicjo T, albo TD jak wolisz, albo jeszcze inaczej:) miłość lesbijska? NO! jednak ludzka wyobraźnia sięga daleko:) ale spoko, akceptuję:D i nawet mi się podoba, pozdrawiam.
Witaj Kasia.
Pleciesz i splatasz - w tym kontekście to nie to samo, ale koleżanka Alicja już wytłumaczyła.
Nie bardzo wyobrażam sobie ten wiersz bez pierwszej strofy, także sorki, ale nie przystanę na Twoją propozycję, ale dziękuję że zechciałaś podzielić się opinią, pozdrawiam.
Ala, czy wg Ciebie przejście z płynnego, błogiego stanu (o czym może świadczyć 1 w) w stan inny emocjonalnie, być może bardziej intensywny, to nieścisłość?
Nie uważam tak, ale dziękuję za opinię, pozdrawiam.
Janusz, fenks że zajrzałeś, a to że czytasz po swojemu to nic, czytaj. Ważne żebyś coś sobie wyczytał;) pozdrawiam Janusz.
A teraz Cytro do Ciebie.
Byłabym daleka od pisania, takich osądów.
To, że nie znalazłaś nic dla siebie, (a to szanuję ) nie znaczy, że ktoś nie wie o czym pisze.
Twój komentarz jest żałosny. Dlaczego? Bo nie ma w nim nic merytorycznego.
Jeśli nie dostrzegasz w wierszu nic z gracji życia, ani powiązania pomiędzy wsikąniem, przyciąganiem, czy splataniem, to nic na to nie poradzę.
Trochę tu miłości, trochę, erotyku, ale... niech będzie, że dyrdymały.
Ktoś kiedyś powiedział że
"„Życia nie mierzy się sumą oddechów, a ilością chwil, które zapierają dech" i choć słowa te padły znacznie później niż powstał mój wiersz i dotyczą zupełnie innej kwestii dla mnie mają wymiar uniwersalny, pomimo wszystko pozdrawiam Cię Cytro. Dziękuję za odwiedziny i życzę większego zrozumienia ludzi i świata, większego niż krąg własnych utworów. 3m się.
Konto usunięte
listopad 13, 2018 17:02
Wydaje mi się, że pleciesz dyrdymały...Przepraszam ale tu nic nie ma w tym wierszu.
Janusz.W
listopad 13, 2018 11:52
czytam po swoje
kiedy pleciesz splatasz (czy) ex może wystarczy spacja
warkocze lmn układając w sny )))tetu pozdrawiam
Konto usunięte
listopad 13, 2018 11:17
Alicjo,
ja nie mam takich skojarzeń xD
Konto usunięte
listopad 13, 2018 11:17
Alicjo,
ja nie mam takich skojarzeń xD
Konto usunięte
listopad 13, 2018 08:08
też zauważam pewną nieścisłość w pierwszej strofie, zbyt gwałtowne wejście w "układają" - bo tak to dla mnie fajnie jest, tak jakby o milości dwóch kobiet, jedna wsiąka, druga splata warkocze:) ale pewnie się mylę:) może to rownie być monolog z samym sobą.
Konto usunięte
listopad 13, 2018 07:56
Alicjo,
no chyba, że tak.
natomiast zdania nie zmienię,
druga zwrotka mi się podoba,
uważam przynajmniej, w moim odczuciu,
że pierwsza jest nie potrzebna, do szczęścia;-)
pozdrawiam serdecznie autorkę ;-)
Konto usunięte
listopad 13, 2018 06:42
Kasiu, myślę, ze Autorce chodzilo o słowo pleciesz - gderasz, coś tam paplasz:)
Konto usunięte
listopad 13, 2018 03:34
tetu,
pierwsza zwrotka, nie przemawia do mnie. Czy pleciesz i splatasz, nie mają takiego samego znaczenia? Takie nagromadzenie z którego wynika oczywisty banał, mało odkrywcze. Natomiast od drugiej zwrotki do końca mi się podoba, zgrabne i ładnie napisane. Zostawiłambym tak :
cała wsiąkam
inicjały o zbliżonych planetach
budzą wszechświat
w którym materia to Ty i ja
wtuleni po brzegi
pochłaniamy
niedopowiedziana przestrzeń
wszystkie początki
Motywy fryzjerskie odpuścić :-)
pozdrawiam serdecznie,
Konto usunięte
listopad 12, 2018 21:18
Czy to chodzi o gracje Wita Stwosza? ;) a może to o miłości lesbijskiej...