tetu
nie lubię pożegnań
po przecinku powinno być coś jeszcze
- wiatr smagający skórę
żar słów który zostanie na języku
zanim wrócisz
stworzę nowy smak bez początku i końca
żebyś mógł wejść w sam środek poczuć
jak pęcznieję
a wtedy wilgoć spłynie kącikami ust
do wewnątrz i otrzemy się o kolejny ląd
teraz rozważam sens niedopowiedzeń
odpływają
a mnie budzi ze snu świat
taki pusty inny
Ilość odsłon: 1164
Komentarze
tetu
grudzień 28, 2018 19:19
Grzegorzu, Tomku, dzięki za opinię.
Tomek
listopad 18, 2018 21:27
Mnie się podoba. Taki smutny, twój. Pozdrawiam.
Konto usunięte
listopad 18, 2018 11:16
Pamiętam tytuł, erotyka, bez zbędnego ubierania w kwiatki i wydumane metafory. Tak bezpośrednio odbieram, przeczytałem. Akurat nie trafia w rodzaj poezji którego potrzebuje, więc bardziej sceptyczne podejście mam, ale przeczytałem,. Będę pamiętał co kryje się pod tytułem, to chyba już sporo
tetu
listopad 18, 2018 02:03
Aid, jak widać ludzie się zmieniają:D
Tylko nie wiem, czy to ja , czy Ty się zmieniłeś? bo na jednym z portali oceniłeś ten wiersz zupełnie inaczej, ale spoko to się wytnie.
Ja wszystko rozumiem:)
WTF? Mój poziom , mój wiersz, 3m się, pozdrawiam.
Leszku, Ado, bardzo dziękuję, miłego.
Ada
listopad 15, 2018 22:14
Wiem jak trudno dobrać słowa, aby wyrazić uczucia - Tobie się udało. Piękna liryka, chociaż dużo smutku. Mnie poruszył - pozdrawiam:)
Leszek.J
listopad 15, 2018 17:29
Och, jaka tęsknota i chęć bycia razem, i plany.
Wiersz wyrazisty i uczuciowy
Pozdrawiam
aidegaart
listopad 14, 2018 23:31
tetu! Ja Ciebie nie poznaję! Toż to beznadzieja! WTF?!