marcink
Pogrzeb serc
Pogrzeb serc
Nasiąknięte benzyną grudki ziemi z Twoich powiek
spadają
z jękiem bezradnych hamulców
Z piskiem palonej gumy
z grzmotem druzgotanego metalu
na wieko Twojego serca-
wrota piekła miłości
zamknięte z trzaskiem palonych kości
Ilość odsłon: 1102
Komentarze
marcink
listopad 22, 2018 01:12
Joanno słuszna uwaga, dziękuję. Usunę nadmiar przyimków. Leszku mówiąc przejście, masz na myśli porównanie wersji oryginalnej z tą dodaną w komentarzu? Można by to tak ująć, z tym że ja bym raczej powiedział: przejście do kroniki wypadków miłosnych, będących skutkiem śmiertelnego wypadku drogowego.
Joanna-d-m
listopad 21, 2018 21:47
za dużo przyimka
Leszek.J
listopad 21, 2018 21:12
To byłoby przejście z kroniki wypadków drogowych do kroniki wypadków miłosnych?
marcink
listopad 20, 2018 21:38
Cześć Janka. Dzięki za zabawny acz celny komentarz. To nie tak, ona żyje, on nie, a podmiot liryczny to ktoś zupełnie inny. Nie lubię przegadania ale tym razem przesadziłem z oszczędnością słów. No i to palenie kości było kuszące, aczkolwiek faktycznie nasuwa jednoznaczne skojarzenia. Dzięki ;) Może tak będzie lepiej:
Nasiąknięte benzyna grudki ziemi z Twoich powiek dziewczęcych
spadają
z jękiem bezradnych hamulców
Z piskiem palonej gumy
z grzmotem druzgotanego metalu
na wieko Twojego serca-
wrota piekła miłości
Zamknięte trzaskiem Jego druzgotanych kości
Konto usunięte
listopad 20, 2018 20:34
Czy policja wie o zajściu?