Miroslaw Milo Nowicki
w drewnie / jaki stopień zasilania
odwirowane skarpetki okupują kaloryfer w salonie
nastały czasy że łatwiej się skurwić niż zapomnieć naloty dywanowe
jedne i drugie wyszły z mody i zamiast zatrważającego prezentu
na walentynki możesz się ze mną bezpiecznie umówić
pościelę w bibliotece
wśród obcych ci książek łatwiej się wyspać
sen mara a zanim poddam się diagnozie
lepiej wstać i oddać się ablucjom
cieszyć się poranną kawą bez narzekania
na zalewający pocztową skrzynkę spam
listonosza któremu się nie chce
woli zostawiać awizo zamiast nam przerywać
testowanie zbyt perskiego jak dla mnie dywanu
wolę zmrużyć oczy i udawać
że nic się nie stało i nikt nie musi odchodzić
z naszego świata a zwłaszcza na zawsze
Ilość odsłon: 3632
Komentarze
Miroslaw Milo Nowicki
listopad 22, 2018 23:29
wybaczcie, że dopiero teraz odpowiadam, ale wierzcie mi, że każdy czytelnik na wagę złota. wątpiący i szukający również. na zdrowie.
Leszek.J
listopad 22, 2018 20:33
Zgrabne to Twoje pisanie, a ze spamu jaki wpada do skrzynki pocztowej byłoby tony makulatury
Pozdrawiam
meszuge
listopad 22, 2018 17:51
haha...''odwirowane skarpetki'' - nie mogę oprzeć się wrażeniu, że po odwirowaniu zawsze coś zostaje;)
to mrużenie oczu dla mnie jest wieloznaczne, bo czy w życiu można obejść się bez mrużenia oczu?;)
lubisz, widzę, felietony Mariusza Szczygły
pozdrawiam
Konto usunięte
listopad 22, 2018 15:55
To jeszcze ja. Dziękuję Ci za walentynki, już sobie odpowiedziałam:) napisałam "wierszyk", jak dożyję, to jutro pokażę, o co mi chodzilo:)
Konto usunięte
listopad 22, 2018 15:13
ogólnie na razie mieszane uczucia przez czytanie, sama nie wiem...
Konto usunięte
listopad 22, 2018 15:11
"i nikt nie musi odchodzić na zawsze z naszego świata" - tak, jest jeszcze pamięć:)
"możesz się ze mną bezpiecznie umówić" - to fajne jest :) bez tych sztuczności walentynkowych...
i niby ta kawa poranna ma być bez narzekania, jednak ja wyczuwam pewien wkurw... :)
Nuria Nowak
listopad 22, 2018 14:05
I to jest to co lubię...łącznie z niemodnym perskim dywanem.
Tylko odchodzenie na zawsze , staram się, aby było odłożone w czasie.
Ukłony :)