Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 

moje małe usta

zasznurowane w ćwierćuśmiechu

weneckiej maski

 

moje małe serce

zaimpregnowane

termoutwardzalnymi miłościami

 

moja mała wagina

skostniała na powrót

żebrem Adama

 

moje małe igloo

zmrożone styropianem

do - 40 stopni Celsjusza

z wąskim wylotem

na duszę

 

moje małe rzeczy

skurczone

w akcie samoobrony

przed rozmiarami

natarczywego

świata

Ilość odsłon: 1127

Komentarze

listopad 25, 2018 10:20

Wprawdzie poezja to bardzo pojemne zjawisko, ale sprawdzone zjawiska nie da się przedstawiać na opak np. 'mrożenie styropianem' - jest to poetycka wydmuszka.
"skostniała na powrót żebrem Adama" - dość niezborne przedstawienie, bądź co bądź, czytelnego przekazu.
Słowo "termoutwardzalnymi" mocno odstaje od stylu wiersza, a w aspekcie Genesis już całkowicie.
Lepiej by wyglądał wers w postaci "do minus czterdzieści stopni" - liczebniki cyfrowe w poezji tworzą raczej dysonans i lepiej ich unikać.
Zakończenie ze zbyt dużym patosem (natarczywy świat) i lepiej by było zasugerować to czytelnikowi jakimś mniej pretensjonalnym omówieniem.
Ogólnie tekst za bardzo poszatkowany i wychodzi enteryzm na pierwszy rzut oka (o ile okiem można rzucić :-).
Poza tym sama konwencja wyłożenia przekazu jest całkiem oryginalna i ciekawa.
Pozdrawiam

listopad 25, 2018 02:32

moje małe usta
zasznurowane w mimice
weneckiej maski


pozdrawiam ))))autorkę

listopad 24, 2018 21:29

To taki osobisty wiersz, poznaliśmy tu małą Izę i bardzo dobrze
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-42-4

listopad 24, 2018 18:58

Moja mała wagina- napisałabym zamiast wagina cipka, ot tak, po prostu albo pochwa, medyczna strasznie ta wagina, ostatnia cząstka trafia, ciekawa:) Pozdrawiam

listopad 24, 2018 18:42

Bardzo ciekawy i odważny wiersz.

pozdrawiam serdecznie Izo :)