point of view
Ślad ślimaka
Okazane dziecko,
w bieliźnie spranej do białego,
rozpięte pomiędzy latami,
usycha zgodnie z zasadą klapsów.
Jeśli spadnie deszcz,
urodzi spod języka perłę.
Tylko matki zachwycą się,
a konsekwencje nie.
Badacze, puryści i uklepani,
będą sprawdzać, czy ma
zatwierdzoną w urzędzie dziurkę.
Najlepiej paluchami.
W czasie badań,
zużywają prąd i czas.
Ich ślinianki wydzielają
duże ilości jednorazowego
zaciekawienia.
Ilość odsłon: 981
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.