Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


Brnę labiryntem oddechów.
Cisza całymi płatami odłazi od ścian,
zbieram echo sinych korytarzy. 

Obietnice utopione w morfinie,
z suchych ust wypłukują szum, 
cud życia przeistaczają w rudy mocz.

Dopóki białe taśmy
wysnuwają się z ust lekarzy,
dopóki kapie kapanie, 
ufam sercu, które z przyzwyczajenia 
przepycha życie przez
podziurawione jarzeniówkami noce,

Trzeba być blisko ,
na odległość dotyku.
Dopiero teraz można przytulić się
do szelestu szeptu,
naśladować ćmy lichych żarówek.

Mijam skuloną postać przy ścianie.
Dłonie zimne niczym posadzki,
z koralików myśli łuskają skargi jak obelgi.
Gdy modlitwy dotoczą się na koniec korytarza,
szept zamiera,
- to takie ludzkie.
Ilość odsłon: 961

Komentarze

grudzień 05, 2018 22:30

...przekonalas mnie do echa jednak żarówki wcale nie musza byc w tym pomieszczeniu, ba nawet w szpitalu. Chocby tak - jarzeniowki na korytarzach a żarowki w salach...
Pozdrawiam :)

grudzień 05, 2018 20:37

Temat mi bardzo bliski z wielu względów, czytam wiec wiersz z zainteresowaniem.
Nie przekonuje mnie tłumaczenie dotyczące inwersji.
Msz " brnę labiryntem oddechów...sinych korytarzy echo zabieram...." brzmi po prostu fatalnie.
Dalej, taka mała niekonsekwencja :
"podziurawione jarzeniówkami noce"
i dalej:
"naśladować ćmy lichych żarówek"...no to jak to jest?...ostre jarzeniówkowe światło, czy liche żarówki?

Do mnie przemawia ostatnia strofa, jest genialna i wg mnie mogłaby z powodzeniem istnieć samodzielnie.

Trochę przekombinowałeś................Ale to moje zdanie. Nie mam monopolu na rację.
Ukłony.

grudzień 05, 2018 19:49

... wiesz x, rozważałem co lepsze, brak inwersji czy rytm i frazowanie, no i rytm przeważył. Co do koncowki to raczej o oststecznosci myslalem niż o pogaduchach. :)

grudzień 05, 2018 18:09

"sinych korytarzy echo zbieram"????
A może jednak "zbieram echo sinych korytarzy"? W końcówce dałbym 'nieludzkie', bo ludzie chcieliby pogadać, nawet w szpitalu... Pozdrowienia

grudzień 05, 2018 15:48

... przepracowany ale nie zmęczony ;)

grudzień 04, 2018 19:17

hej 3tr dałbym na 2 miejsce ,,tak jakoś przemknęło co do tekstu czy płaty mogą być w kawałkach trochę bym odchudził lub przebudował tekst odnośnie treści bardzo tematycznie ))pozdrawiam Point

grudzień 04, 2018 18:37

Jest sporo wierszy w tym temacie ale ten nie jest wtórny, wnosi szczególny klimat, ta że warto czytać
Pozdrawiam

grudzień 04, 2018 15:51

bardzo plastyczny opis. myślę, że wymaga dopracowania, tak, zeby nie było przesady i nadsłowia.

podoba mi się. choć smutne...

pozdrawiam

Konto usunięte

2-42-42-4

grudzień 04, 2018 14:56

Mówią, że odchodzimy ciemnym tunelem w jasność.
Kiedy zaciska się mocno oczy, widać jasność - dziwną
Czy to tam, w głębi głowy jest ten ostatni szlak....

Konto usunięte

2-42-42-4

grudzień 04, 2018 14:49

To takie ludzkie i nieludzkie. Świetny, choć przerażający wiersz. Pozdrawiam