Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



dzielony na wyższe obroty
(roboty budowlane)
wychodzę z miasta jego świateł
po prostu wychodzę w momencie
zmiany ustawienia przeglądarki
która się psuje i nie czuje
nie rymuje się z nikim

jest zwykłym sercem szyny 
miodem olejem którym smaruję
swój chór który pomoże
(jesteśmy po twojej myśli)
jeśli jeszcze myślę to bardzo późno
na słowne zabawy ręka ojca
było minęło piekło zamknięte

teraz zrobię kicz oby nie samanthę

samsara zaraz przyjdzie matka
trzeba posprzątać bo pogrozi palcem
padną mocne słowa pod adresem liryzmu 
pod ciężarem ciała którego brak
jak słońca nad plantami 
sieję niepokój za oknem

jakim oknem akcja dzieje się w środku
piję codziennie łatwo się wzruszam
Ilość odsłon: 1315

Komentarze

grudzień 14, 2018 19:04

xlax: "bez wersów i nawiasów", no nie wiem...może jeszcze pogrzebię, dziękuję

grudzień 12, 2018 21:52

Ja bym to zapisał jako logoreę, bez wersów i nawiasów, bo czyta się gładko. Pozdrawiam

grudzień 12, 2018 11:33

Lena: zapisałem tamten, żeby go nie stracić.
Twoja intuicja Cię nie zmyliła - to była szybka odpowiedź na pewien komentarz.
Leszek: być może
Pozdrawiam

grudzień 12, 2018 10:53

teraz to zupelnie inny tekst. co innego wnosi.

grudzień 11, 2018 21:39

Jestem dobrej myśli

grudzień 11, 2018 09:25

mam wrażenie, jakby ten tekst powstał dla żartu. z przypadkowo zapisanych myśli. pozdrawiam