Dziękuję Leno, rozumiem wątpliwości bo i ja je miałem
Pozdrawiam

haiku pokazuje nerwowe szukanie zapałek.
nie wiem co to ma wnosić, ponieważ w zaduszki wokół jest pełno ludzi, i zwykle jest od czego odpalić znicz.

zastanawiam się więc Leszku, ale nie wiem. :) Pozdrawiam serdecznie

Witaj Asiu, ja osobiście nie noszę zapałek tylko zapalniczkę z wydłużaną lufką.
Ale na potrzeby haiku takie retro...
Pozdrawiam

Tak, to odruch zwątpienia,ale w takim Dniu
na cmentarzu nie jesteśmy sami, więc na pewno ktoś użyczy.
Pozdrawiam :)



ach te gwiazdy...

Tak Wojtku, ten dzień jest dla mnie smutny.
Jeszcze kiedyś gdy w grobach byli tylko wstępni to uchodziło, ale jak pojawiła się osoba zstępna to nastrój jest minorowy
Pozdrawiam

To w sumie smutne... jedziesz czasem wiele kilometrów by zostawić ślad pamięci, zapalić znicz. Na miejscu robi się człowiekowi nieswojo... czy niezapalony znicz będzie przekleństwem...?

Pozdrawiam

Dziękuję Tomku, dziękuję Alos, miło było Was gościć
Pozdrawiam serdecznie

Zapałki pewnie diabli wzięli ; )

Uśmiechnąłem się.
Pozdrawiam.