x l a x
na skraju Brzegów Dolnych
watra pod lasem
stęknięcie siekiery na pniu
płomienie już słabną
dłonie wyciągnięte do ciepła
prześwietlane kości i długie lata
w chałupie podstarzała kukułka
zwiastująca godzinki
chłodne ciepło
watra pod lasem słabnie
siąpi przed nocą
musi wystarczyć podniesiony kołnierz
resztka na dnie butelki
na odchodne ciężkie słowo
opuszczone dłonie biorą wolne
Ilość odsłon: 3452
Komentarze
Konto usunięte
grudzień 17, 2018 10:55
Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.
Konto usunięte
grudzień 17, 2018 10:55
Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.
Tomek
grudzień 16, 2018 22:21
Ty wiesz w którym :)
x l a x
grudzień 16, 2018 22:14
Osobisty? A w którym momencie?
Tomek
grudzień 16, 2018 22:04
Opublikowałeś "osobisty" wiersz? Szczerze mówiąc, jak dla mnie jest taki sobie, ale widać, że nie z generatora. Zatrzymał. Pozdrawiam.
Konto usunięte
grudzień 16, 2018 21:59
czy można się upić śmiechem?
upiłam się w wierszem xlax:)
x l a x
grudzień 16, 2018 21:41
Tony nie omieszkał podchwycić podtextu ;-) ty lepiej uważaj w tej pozycji na niedźwiadka, he he
Tony Halik słów
grudzień 16, 2018 21:33
Interesujące wyznania, szczególnie w komentarzach
pozdrawiam
x l a x
grudzień 16, 2018 21:15
Wolałbym, byś darowała sobie linkowanie do YouTuba, bo mam go dość ;-)
Konto usunięte
grudzień 16, 2018 21:13
https://www.youtube.com/watch?v=RxEjN1ZJXKg