Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Kiedy wiersze zapadają w śnieg 

Musi być śnieżna biel 
Żebyś mógł po niej wejść 
Zapatrzeć się w siano i żłób
Zeszlachetnieć, zmięknąć

Pomyśleć o matce, ojcu i synu
O kochance słodkiej, jej dziecku
I wszystkich dzieciach Afryki
Nakarmić je w myślach

Wrzucić do puszki dno -
Musi być mróz żeby poczuć 
Bruk ulic długich i pustych
Żeby szeptać im poezję

Zapadać słowa w biały puch
Odmawiać różaniec kroków
A wiersz układać raźno
W okupacyjny marsz

Musi być śnieżna biel
Zanim powrócisz z wojny
O własne serce




Ilość odsłon: 1172

Komentarze

grudzień 31, 2018 14:29

Świetny wiersz, tylko ta wojna pędzi nas tam gdzie nie trzeba
Pozdrawiam

grudzień 31, 2018 11:51

Musi być śnieżna biel
Żebyś mógł po niej wejść
zapatrzeć się )))))
zeszlachetnieć zmięknąć


Wrzucić do puszki dno -
Musi być mróz żeby poczuć
Bruk ulic długich i pustych
Żeby szeptać im poezję

Zapadać słowa w biały puch
Odmawiać różaniec
A wiersz układać raźno
W okupacyjny marsz


to jest fajne 2 pierwsze wersy też są extra to sianko nie odniesienia dalszego w tekście i bez tego też by się obyło

ogólnie bardzo fajna koncepcja...hej

grudzień 31, 2018 11:09

Hmm, może powinno być sianko i żłóbek? Xlax, Ty wiesz, że wtrącam zwykle nutkę cynizmu, nie ma u mniej słodkiej liryki. :)

Okupację przemyślę, może za dużo sygnalizowania wojny, fakt, choć bardziej obawiałam się użycia "serca".

Dziękuję i wzajemnie!

Mithrill, Twój komentarz to zaszczyt, że się pofatygowałeś. ;)

Pozdrawiam

grudzień 31, 2018 10:58

Zamysł piękny i liryczny, ale metaforyka nie porywa. Już samo to, że od patrzenia na siano i żłób się szlachetnieje, zniechęca brakiem uniwersalizmu (a co, jeśli przeczyta to innowierca lub ateista?). No i nawiązanie do okupacji to o jeden grzyb w barszczu za dużo;-) Poza tym, napisane z dużym profesjonalizmem. Miłego sylwestra :o)

grudzień 31, 2018 10:38

...aliryczne i pozawierszne