Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Wieczór, Czas dzielony na dwoje.

Nad nami ciemne niebo

z dyżurnymi punktami.

Zmrok opadł tak nisko

wchłaniając nas w siebie.

Mamy ciemne usta,

czujemy ich miękki posmak.

Nic się nie stało, nic nie

przeminęło. Kino Kosmos

przed wyburzeniem z naszej pamięci.

Uliczny popcorn łasi się do języka.

Tyle dłoni splecionych jak klamra.

Dobrowolne więzy na karuzeli barków,

wieczorna gimnastyka nie mająca symptomów

trwałości i przysiąg, jeszcze luz.

Codzienna rozłąka napędza tęsknotę,

słodki paradoks środka zimy

skrojonej dla nas i jeszcze na wyrost


         
Ilość odsłon: 4378

Komentarze

styczeń 16, 2019 23:28

O! Podoba mi się.

Prosty język. Proste słowa, a niosą sporą dawkę emocji.

Zupełnie jak pocałunek. Niby to tylko dotyk warg a mówi tak wiele.

Puenta przemawia do mnie. Daje mi nadzieję że nawet jeśli coś się kończy to kończy się tylko tu na ziemi.
Wieczność jest w naszych duszach.

Dziękuję, że znalazłem tu coś dla siebie

Pozdrawiam