Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript, który jest wymagany aby wygodnie korzystać ze wszystkich funkcji
naszego serwisu.
Proponujemy, abyś zaktualizował/zaktualizowała Twoją przeglądarkę na nowocześniejszą, na
przykład
Google Chrome
lub
Operę
Oczywiście jeśli nie chcesz zaktualizować swojej przeglądarki, nie zmuszamy Cię do tego, nadal możesz przeglądać
bez większych problemów nasze zasoby.
Komentarze
imre
luty 25, 2019 16:06
"stary karabin? czemu stary?
skoro chłopiec jest mały? bo wojna nie jest jego historią... " Leno, jestem Ci wdzięczny za odnalezienie tego przesłania w tym krótkim tekście.
Poczułem lekki dreszcz po odczytaniu Twojego komentarza...
Dziękuję
Lena Pelowska
luty 25, 2019 15:44
no tak. dobre haiku, niczego nie wolno w nim zmieniać. jest proste, przejrzyste i dużo wnosi między słowami. magia.
stary karabin? czemu stary?
skoro chłopiec jest mały? bo wojna nie jest jego historią...
pozdrawiam ciepło
imre
styczeń 31, 2019 01:18
Dziś sobie tu jeszcze pomyślałem o drugiej stronie medalu. O dzieciach którym został tylko suchy patyk. Bo z karabinami wyszli z domu na wojnę ojcowie...
To przerażające co piszesz Estero. Obawiam się że to nie jedyne miejsce takiej "zabawy"
Joasiu.. młoda duchem to na pewno jesteś. Myślę że młodsza ode mnie
Dziękuję Paniom za odwiedziny i komentarze
Pozdrawiam. Spokojnej nocy bo już późno; )
Estera
styczeń 30, 2019 15:52
Kiedyś suchy patyk, dziś... różnie to bywa.
Kilka lat temu widziałam na osiedlu grupkę bawiących się chłopców. Każdy z nich miał kominiarkę na twarzy i jakiś rodzaj "zabawkowej broni". Było to wstrząsające.
Joanna-d-m
styczeń 30, 2019 14:45
Imre, o tak
pamiętam (będąc dzieckiem - małą dziewczynką (zapewniam, że byłam :) ) jak koledzy bawili się w wojnę;
pistolety, karabiny, łuki i strzały własnoręcznie wykonane - niemalże wszystko z drewna, z patyków.
Pamiętam jak z kieszeni wyciągali proce.
Oj, mali - wielcy wojownicy – mieliście to we krwi, tacy już chyba się rodziliście.
Bardzo obrazowe to haiku, bardzo do mnie trafia – wyjątkowe!.
Pozdrawiam serdecznie :)
imre
styczeń 29, 2019 23:10
Miło mi Tomku.
:)
Pozdrawiam
Tomek
styczeń 29, 2019 08:59
ale pogodne haiku :)
Pozdrawiam.
imre
styczeń 29, 2019 08:49
... A w kieszeniach bryłki ziemi; )
Dzięki Leszku- pozdrawiam!
Leszek.J
styczeń 28, 2019 20:55
Dobre to, już sobie wyobrażam ten "karabin" i chłopca takiego niedzisiejszego w czapce z daszkiem
Pozdrawiam
imre
styczeń 28, 2019 20:43
Tak mnie zainspirowała Estera:)
Pozdrawiam
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/na-zasadzce.html