wokka
2. nieśmiałość (frustratynka - konkurs)
Zbieram rydze nad jeziorem Wdzydze,
między kolumnami sosen widzę,
Wenus pluska się w jeziorze, przybyła
tutaj aż z Pyzdr, taka jest miła,
chcę ją pogłaskać ale się wstydzę.
Ilość odsłon: 4104
Komentarze
wokka
kwiecień 18, 2019 07:57
"trafione w sedno"
Kiedy widzę powyższe określenie to zawsze pytam : co to jest to "sedno"? I skąd się wzięło?
Anna Maria
kwiecień 15, 2019 12:47
Krótkie, ale trafione w sedno !
wokka
luty 20, 2019 08:04
by
Pascal!
Zgrabna wersja. Pozdrawiam.
Konto usunięte
luty 19, 2019 21:59
Zbieram rydze nad jeziorem Wdzydze,
nagle między pniami sosen widzę
Wenus, którą tutaj z Pyzdr przygnało,
by się pluskać i wychładzać ciało.
Chcę ją głaskać, ale coś się wstydzę.
wokka
luty 19, 2019 20:59
imre!
Dziękuję za komentarz. Tekst jest podobny do limeryku ale nim (z tego co wiem) nie jest.:))
imre
luty 19, 2019 15:12
Ładna, zabawna miniaturka- limeryk (tak? Bo tu się słabo znam, co najwyżej z widzenia)
W pierwszej części podoba mi się klimat.
Końcowy wers dodaje całości uroku
Pozdrawiam
wokka
luty 09, 2019 10:00
Tomek!
Dziękuję, pozdrawiam.
Joanna!
Dziękuję, pozdrawiam.
Joanna-d-m
luty 08, 2019 20:04
lubię limeryki
pozdrawiam
Tomek
luty 08, 2019 11:01
:)
Pozdrawiam.
wokka
luty 07, 2019 22:27
Leszek!
Jeśli byś mocno chciał to byś się nie bał.:))
lu!
Literowka poprawiona. Ja się nie wstydzę, wstydzi się podmiot liryczny. :))