Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

W odmętach milczenia słowa moje toną,

rozmyte w szkle z błękitu i szarości,

wspomnienia rozlane jak niechciane wino,

wsiąkają w sukno życia i miłości.


Serce niegdyś dumne, smagane dzikością,

dziś już przygasło i spokojnie drzemie,

wierzyć pragnie, że dzień jeszcze nie nadszedł,

lecz przyjdzie, a wraz z nim przebudzenie.


Odrodzi się wtedy z popiołów jak feniks,

pod niebo się wzbije ogniem rozpalone,

powróci królowa na tron swój tułaczy,

i odnajdzie wreszcie to, co utracone.

Ilość odsłon: 2077

Komentarze

luty 11, 2019 21:20

Bełkot parapoetycki - co to jest?! Już pierwszy wers zniechęca do wgłębiania się w 'logikę' przekazu. Zdrowia