Joanna-d-m
Dziewczynka z bębenkiem
Wierszyk zamieszczony w dziale "Wiersze dla dzieci"
W naszym mieszkaniu jest gwarno -
pięć rozgadanych buź, ale
wszystkie uśmiechnięte, cóż
że tabliczka czekolady
czasem prowadzi do zwady
Mamy też pieska małego Arabeska
a ci państwo obok, chyba niezbyt mili
bo swojej córeczce kotka nie kupili
Gdyby miała mruczusia byłoby jej miło
w jej oczkach i na buzi, uśmiechu by przybyło.
Często słychać zza ściany cichy głos bębenka
jakby się nam żaliła ta smutna dziewczynka
Zaraz pójdę do niej w krótkie odwiedziny,
przecież nikt tak nie gra, smutnie, bez przyczyny
wezmę z sobą pieska, porcję czekolady,
zostawię jej uśmiech, nauczę zabawy
Ilość odsłon: 3292
Komentarze
Joanna-d-m
luty 27, 2019 21:50
Dziękuję Imre za przemyślenia, o tak, dzieci są wrażliwe, dzieci są otwarte - dają temu szczery wyraz
i tak jest
dopóki nie zostaną skażone
Pozdrawiam :)
imre
luty 26, 2019 19:06
Ten wiersz jest wg mnie obrazem budzącej się empatii dziecka. Pokazuje też sposób patrzenia na jego najbliższe otoczenie:
"pięć rozgadanych buź, ale wszystkie uśmiechnięte, cóż że tabliczka czekolady czasem prowadzi do zwady"
Nie musi być idealnie by czuć się dobrze. Tu ważne jest poczucie jedności w rodzinie.
Może i jest tu bardzo prosto zarysowane czym jest smutek: a jest brakiem. Najmłodsi tak właśnie postrzegają brak czegoś: zabawki pupila a może właśnie bliskości i czasu. Bębenek wystukuje rytm, monotonny i jednostajny zbyt częsty szary deszczowy dzień Staffa by dziecko uwierzyło "na słowo", że słońce wciąż świeci choć zasłaniają go chmury. Musi samo sprawdzić, podziałać. Ma więc plan: iść i podarować trochę uśmiechu dziewczynce.
Ten ciepły wiersz wzbudził we mnie sympatię :)
Pozdrawiam
Joanna-d-m
luty 25, 2019 21:34
Dziękuję Imre, drzwi otwarte -
zapraszam
:)
imre
luty 24, 2019 07:32
Podoba mi się
.. ale to tylko tak na szybko wrócę tu jeszcze
Pozdrawiam :)
Leszek.J
luty 11, 2019 22:11
Będę miał to na uwadze :)
Joanna-d-m
luty 11, 2019 21:01
Wiesz, że się liczę z Twoim zdaniem, więc tym bardziej Ci dziękuję -
bardzo dziękuję.
Leszek.J
luty 11, 2019 20:55
Joasiu, oczywiście że poza rytmem nie mam żadnego argumentu, więc akceptuję to co jest :)
Joanna-d-m
luty 11, 2019 20:43
Beetlejuice dziękuję,
również pozdrawiam
serdecznie
Leszku, usunęłam „i”- dziękuję a co do
„w jej oczkach i na buzi, śmiechu* by przybyło”
hmm
ale śmiech w oczach kojarzy mi się z drwiną.
Przekonaj mnie :) podaj inne argumenty oprócz rytmu,
wiem, że jest bardzo ważny ale jakoś dziwnie, tym razem mi nie przeszkadza.
Przepraszam, że się nie posłuchałam :)))
Pozdrawiam milutko
Cytro, dziękuję za czytanie, dziękuję za ładny a odpowiadając na Twoje pytanie;
Nie, nie pracuję w przedszkolu.
Pozdrawiam Ciebie bardzo, bardzo :)
Konto usunięte
luty 11, 2019 19:34
Potrafisz pisać dla dzieci, czy pracujesz w przedszkolu? ładny wierszyk .Pozdrawiam
Leszek.J
luty 11, 2019 19:19
Dobrze że wciąż piszesz dla dzieci, dla poprawy rytmu dałbym: trzecia strofa, drugi wers śmiechu zamiast uśmiechu i w przedostatnim wersie wiersza usunąłbym "i"
Pozdrawiam serdecznie