x l a x
przedmioty, co ożyły
obrazy. chłopiec gubiący kamyki po polach
jakby pojedyncze klatki z rzutnika przeźroczy
spojrzeć lustru głęboko w szkło. zobaczyć jeszcze
świętokradztwo jak uderzenie kobiety w twarz
bogactwo złotka po sztucznej czekoladzie
wzrok pochłaniający słowne konfitury
dźwięki. wodzimy z kotką palcem po grzbiecie
płyty Deep Purple – wystarcza nam jedno hush
Ellington rozmnażał rytm, ale to było
dawno i nieprawda. nie miaucz – mrucz.
tylko Mitzi Dupree zna tybetańską tajemnicę
jak wprowadzić się w śpiączkę i z niej wybudzić
myśli. po wymianie słów z butelką zbyt wcześnie
życie staje się znów inspirujące. niestety
jak niegdysiejsza gra w kapsle po asfalcie
gnać w camaro. ucieczka w noc. pustynia…
chciałbym być znów tym dzikim chłopcem
co to próbuje zrywać czereśnie z magnolii
Komentarze
Leszek.J
luty 12, 2019 18:51
Warto było czytać, też czasami chciałbym być tym chłopcem sprzed lat, choć nie zawsze, za duża bieda była
Pozdrawiam
Marcin Legenza
luty 11, 2019 22:10
No, też dzięki.
x l a x
luty 11, 2019 22:07
Skoro tak, to dzięki.
Marcin Legenza
luty 11, 2019 22:05
Dziwne jakieś, ale to ty piszesz, i ty to pisałeś. I widać tu ciebie Marku (?).