j.
pomiędzy wersy wprosiło się trochę prozy
stworzyłeś mnie
na podstawie przypuszczeń
domniemanej wolności ducha
z domieszką grawitacji na ustach
zdziwieniu patrzę w oczy
gdy milknie wewnętrzny hałas
a ty trzymasz mnie
na dystans
w szufladzie z wierszami
jak wstydliwy materiał do gazet
albo jeszcze bardziej wstydliwy gadżet
chciałabym kilka tych nocy
zasypiać spokojna
z niewielkim bólem
świadomości
nie umiem cię zatrzymać
w szufladzie trzymam tylko bieliznę
a wiersze rzucam ptakom
jak kawałki chleba i ziarna
gdy znikają na niebie
wierzę że słowa potrafią latać
nie muszę się troszczyć
odmawiać modlitwy
Ilość odsłon: 1457
Komentarze
j.
luty 27, 2019 10:15
@mars
dzięki, miło mi to słyszeć, uwaga - słuszna, nie zwróciłem na to uwagi wcześniej
@lu
dzięki oraz dzięki za sugestię, wykorzystam
@lena
rozumiem, "modlitwy" - "modlitw" nie wiem, szczerze mówiąc, muszę sprawdzić, ale jeśli faktycznie jest potrzeba zmiany, to chyba zmienię na "odmawiać modlitwę"
@w.l.d
je je jestem, ale że czemu?
@imre
miło, że ktoś znalazł coś dla siebie w tym wierszu, dzięki
@pascal
dzięki za inna perspektywę
@leszek
cieszę się, że kilka chwil pod tekstem, nie okazało się marnowaniem czasu
Dziękuję wszystkim i pozdrawiam, miłego dnia
Leszek.J
luty 26, 2019 13:14
Tytuł i treść bardzo solidne, egzystencjalne, warto się było zatrzymać
Pozdrawiam
Konto usunięte
luty 25, 2019 20:54
stworzyłeś mnie
i trzymasz na dystans
w szufladzie z wierszami
jak wstydliwy materiał do gazet
nie umiem cię zatrzymać
w szafie trzymam tylko bieliznę
a wiersze rzucam ptakom
jak kawałki chleba i ziarno
gdy znikają na niebie
wierzę że słowa potrafią latać
nie muszę się troszczyć
odmawiać modlitwę
Reszta to puste frazy, które mają nadać
wierszowi oryginalności ale są bez przekazu
i wartości poetyckiej :
1. "stworzyłeś mnie
na podstawie przypuszczeń
domniemanej wolności ducha"
2. "z domieszką grawitacji na ustach"
3. "zdziwieniu patrzę w oczy
gdy milknie wewnętrzny hałas"
4. "albo jeszcze bardziej wstydliwy gadżet"
5. "zasypiać ... z niewielkim bólem świadomości"
imre
luty 25, 2019 17:58
Ten wiersz ma w sobie treść która mnie zatrzymała. To walki międzyludzkie o chwilę dla siebie, o zauważenie siebie nawzajem. To jakby próba wyjścia ze swojego zamkniętego świata.
Jednocześnie mam tu przestrzeń gdzie odnajduję trochę własnego "ja"
Pozdrawiam
w.l.d.
luty 25, 2019 17:22
mam nadzieję, że nie jestes ał ał ałtorem tego :(
Lena Pelowska
luty 25, 2019 15:10
trochę nie wyczuwam Twojego tekstu, ale może to nie mój dzień i nie mój temat. nie przyjmuj tego jako krytykę, być może tu wrócę. mam jednak pytanie do ostatniego wersu - nie powinno być "odmawiać modlitw"? pozdrawiam
lu*
luty 25, 2019 08:59
"jak kawałki chleba i ziarno" - i już:)
Bardzo mi się podoba ten wiersz!
x l a x
luty 24, 2019 18:07
"jak kawałki chleba i ziarna" - tu wychodzą 'kawałki ziarna', dlatego pomajstruj z tą frazą. Poza tym jest wiersz, i to ciekawy/solidny. Tytuł świetny ;-) Pozdrawiam