wokka
sowa Picassa
właściwie puszczyk, nie mógł chory
latać, dziecko zapytało: chce pan kupić,
trzeba go karmić mięsem, znalazłem
na ulicy, tu w antibes, dziesięć franków.
od razu się zgodziłem, oczy w dużej
głowie, jakby wiedział, widział na wylot,
więcej niż ktokolwiek. pomyślałem:
minervie też zawsze towarzyszyła sowa.
malowałem wtedy fauny na cemencie,
siedział na oparciu krzesła, czułem,
wzrok wwierca się w moje plecy,
odwracam się, patrzy w oczy, ani drgnie.
mieszkał ze mną w atelier, gdy wyjeżdżałem
karmiła sprzątaczka. dwa lata później zdechł.
różewicz widział picassa w czterdziestym
ósmym, napisał: "najpierw duża głowa,
w głowie czarne, płonące oczy".
latać, dziecko zapytało: chce pan kupić,
trzeba go karmić mięsem, znalazłem
na ulicy, tu w antibes, dziesięć franków.
od razu się zgodziłem, oczy w dużej
głowie, jakby wiedział, widział na wylot,
więcej niż ktokolwiek. pomyślałem:
minervie też zawsze towarzyszyła sowa.
malowałem wtedy fauny na cemencie,
siedział na oparciu krzesła, czułem,
wzrok wwierca się w moje plecy,
odwracam się, patrzy w oczy, ani drgnie.
mieszkał ze mną w atelier, gdy wyjeżdżałem
karmiła sprzątaczka. dwa lata później zdechł.
różewicz widział picassa w czterdziestym
ósmym, napisał: "najpierw duża głowa,
w głowie czarne, płonące oczy".
Ilość odsłon: 1061
Komentarze
wokka
marzec 20, 2019 19:39
Tomek!
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
Dawid!
Kiedyś przerobię ten tekst, zgodnie z Twoimi uwagami.
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
Imre!
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
imre
marzec 20, 2019 12:45
Zaciekawiłeś. Podoba mi się klimat i pomysł na wiersz.
Przeczytałem z przyjemnością
Pozdrawiam
David przez fau
marzec 20, 2019 11:28
...Minerwa - jej imię napisałbym w spolszczonej formie, bo odmieniając to imię po polsku "minervie", wygląda dziwnie
...poza tym "...jakby wiedział, widział..." i w ostatniej "różewicz widział..." to niepotrzebne powtórzenie __może "różewicz spotkał..."
...poza tym trochę 'nadczynnościowy' ten (sic!) wiersz __za duże nagromadzenie czasowników - chyba da się z niektórych zrezygnować (np. "czułem" - to oczywistość) albo gdzieniegdzie zastąpić imiesłowami__
...poza tym 'kuleje' zgodność czasowa w trzeciej: "...malowałem (...) siedział, (...) czułem", a później: "odwracam się, patrzy (...), ani drgnie" __a przecież cały wiersz 'tkwi' w czasie przeszłym dokonanym !
...poza tym __podoba mi się - idea, przekaz, klimat ...i pointa :)
.
Tomek
marzec 20, 2019 09:40
Ładnie, bardzo prozaicznie w formie. - Tym lepiej, jak dla mnie.
Pozdrawiam.
wokka
marzec 20, 2019 07:47
Dziękuję, Estero, za odwiedziny i komentarz.:))
Estera
marzec 19, 2019 22:48
Lektura była inspirująca i absolutnie nie żałuję, że zajrzałam:-)
wokka
marzec 18, 2019 23:21
Leszek! Ptaki to moje hobby. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
Leszek.J
marzec 18, 2019 12:20
Fajne opowiadanko zwłaszcza dla miłośników ptaków którym też jestem, ale nie znawcą
Pozdrawiam