"zdumiewa mnie dynamika z jaką spadam na łeb na szyję a jestem cała" - to chyba "klik ostatniej szansy :)

Witajcie! Joasiu, Leszku, bardzo Wam dziękuję za dobre słowa!

Joasiu, muszę Ci powiedzieć, że próbuję dotknąć, bo nie daje mi spokoju ten dziwny, inny świat. Zdumiewa mnie siła Jacka.
W pierwszym tekście o nim, powiedziałam - "wierzę w nasze wiersze". A on się śmiał i nie przyznawał do tego, że pisze. A może to był Wojtek :))) Sama już nie wiem :))) Wiem jedno, w chwilach kiedy mam wszystkiego dość, mogę liczyć na ich siłę i pomoc.

"jak już leci ciągnie mnie za sobą" - to prawda.

Powinniśmy się już przyzwyczaić do Twoich tekstów – dobrych, poruszających
słowem, myślą i uczynkiem - przynosisz ulgę potrzebującym
Dziękuję Lu*

Pozdrawiam serdecznie.

Musiałem się dowiedzieć o tetraplegii i teraz rozumiem, to głęboki tekst
Pozdrawiam

Niepokoi mnie ten "cienias" na końcu. Normalnie bym tak nie napisała, ale, że moje teksty są paranormalne to tak mi się zdarzyło :)

wiesz wczoraj nie chcialem sie rozpisywac przeziebienie mnie dopadlo ,,i wiosenna grypa

Myślę, że przypis nie zaszkodzi w odbiorze tego tekstu:)

Dziękuję Januszu, że przychodzisz i piszesz komentarz. Początek był najpierw taki:

"wiem że nie muszę nic mówić
świat świetnie się bez tego obejdzie"

- potem wciągnęłam w to bezczelnie Jacka, a teraz próbuję wymyślić jak opowiedzieć w tytule, że to cykl o tetraplegii.

wiem że nie muszę nic mówić
świat świetnie obejdzie się bez nas
zdumiewa mnie dynamika z jaką spadam a jestem cała


serdecznie pozdrawiam LU te frazy są bardzo osobliwe ))-)

"wiem że nie muszę nic mówić" itd. :)