Dziwna
egzorcyzmy
bębnią cholernie głośno
nasze wiersze jeszcze w budowie
a już mają moc amfetaminy
układają się
bez zażenowania
w twoim łóżku w moim
jak miło że przekroczyły ciszę
i bębnią cholernie głośno
te wiersze bez skrępowania
zdejmują ze mnie
całą klątwę niespełnienia
i patrzą bezkarnie
jak strasznie pragnę
II WERSJA
bębnią cholernie głośno
moje myśli jeszcze w budowie
a już mają moc amfetaminy
i układają się bez skrępowania w
twoim łóżku w moim
jak miło że przekroczyły ciszę
i bębnią cholernie głośno
te myśli bez skrępowania
zdejmują ze mnie
całą klątwę niespełnienia
i patrzą bezkarnie
jak cię pragnę
Ilość odsłon: 1094
Komentarze
Dziwna
kwiecień 08, 2019 20:41
hej!
ten erotyk
z jakiej ławki?
szkolnej?
nie!!!
Xlax, no weź:)))
maleńki retusz
i
chyba ostateczny ...
dzięki, że zajrzałeś:)
Lu, dla mnie też:)
te bestie potrafią zawładnąć na maxa:)
miło, że zajrzałaś:)
Leszku, jestem pewna że każdy pragnie...
dziękuję za odwiedziny:)
aaaa drugą wersję zostawię jeszcze...
a nuż mnie kiedyś przekona do siebie:)
pozdrawiam wszystkich:)
Leszek.J
kwiecień 08, 2019 18:31
Bardzo mi bliskie oba wiersze, bo ja też pragnę... zdrowia
Pozdrawiam
lu*
kwiecień 08, 2019 10:01
Dla mnie egzorcyzmy z wierszami w roli głównej, czyli pierwsza wersja.
Ekspresyjne bestie i takie niezależne (te wiersze) :)
x l a x
kwiecień 08, 2019 08:59
Na końcu dałbym "jak ich pragnę", bo teraz kończy się jak erotyk z ławki szkolnej ;-) Ogólnie jest jednak całkiem zgrabnie. Pozdrawiam
Dziwna
kwiecień 07, 2019 11:14
:)
grzybowa
kwiecień 07, 2019 11:02
dzięki za miłe powitanie
myślałam, że już mnie tu nie będzie nikt pamiętał ;/
pozdro
Dziwna
kwiecień 07, 2019 10:47
o! jak dobrze że to pani !
od polaka!
psze pani.... już się tłumaczę:)
bo to wszystko przez to lunatykowanie
przez ten księżyc co to mnie chciał na manowce zwieść najpewniej
i takie myśli nieposkromione
bębniące kotłowały się i
...najpewniej dlatego je tu zostawiłam
żeby mi dały spokój )))
najpewniej dlatego:)
a w ogóle to moje wiersze boją się tutaj takiego jednego redaktorka, który nie cierpi ich
:(
więc męczyły mnie później bym wstała i skasowała
wszystko co wystukało się tutaj
:(
ech
:(
tak że cieszę się, że to TY grzybowa, zajrzałaś:)
Ciebie zawsze miło gościć:)
nieco skorygowałam:)
grzybowa
kwiecień 07, 2019 09:14
bębnią, bębnią,
ja ja przeganiam
szczególnie te o ich pisaniu
bo mam takie poczucie, że trzeba wielkim poetą być, żeby inni byli ciekawi, jak to z tą weną - perkusistką jest :)