alos
Pożycie
Życie nie pamięta, moja droga Terri
o podarkach dla ciebie, ciężko się sumuje
leżenia i wybiegi, choćby szukać
skrótu
najwęższego przejścia między znającymi
przebieg naszych rozmów, w smutnym
przenikaniu słów do krwioobiegu
gdy w przeciwną stronę, uparte
rozstania
w domu na nadbrzeżu, przy północnym
oknie. Nad mglistą zatoką mogę rozsnuć
całun, okręty wypuścić aż pod mury miasta
odjąć, co zostało z zespołu zamknięcia
kiedy umieramy, nic nie wiedząc w
zamian.
Już się nie poznamy, chociaż nasze ciała
ciągle będą zbierać żołędzie i
kasztany.
Ilość odsłon: 1196
Komentarze
Konto usunięte
kwiecień 25, 2019 17:02
krwiobiegu*
Chciałeś chyba rytmicznie, ale w kilku wersach rytm Ci ucieka:)
alos
kwiecień 25, 2019 16:19
Dzięki piękne za uwagi w temacie. Pozdrawiam :)
x l a x
kwiecień 15, 2019 21:02
Byłoby nieźle, gdyby nie kilka miejsc niezbornie zredagowanych oraz brak oryginalności przekazu. Frazy "sumuje leżenia" czy też "zespół zamknięcia" powodują konsternację - czy aby autor przemyślał dogłębnie tekst po napisaniu. Pozdrawiam
Leszek.J
kwiecień 15, 2019 20:34
Podoba mi się całość a szczególnie trzecia i czwarta
Pozdrawiam
grzybowa
kwiecień 15, 2019 12:56
"choćby szukać skrótu" - ten bezokolicznik niszczy moje pożycie z wierszem już na starcie :)
"przenikanie słów do krwioobiegu" - wyeksploatowane, musiałoby być niesamowicie uzasadnione użycie takiej odgrzewki.
zaś całun nad mglistą zatoką to strzał w kolano
puenta spoko
Anna Maria
kwiecień 15, 2019 10:13
Piękne! :)
lu*
kwiecień 15, 2019 08:41
Nieznośnie przepiękny Wiersz! Tak lekko płynie, a tak mocno wchodzi pod skórę, wnika we włosy, rozświetla spojrzenie. Chciałam go uczcić niezwykłym komentarzem, ale potrafię tylko tak.