Sąsiadka Mościckiego
***
dziadek był dobrym i pracowitym człowiekiem
kochał zwierzęta
nie zdeptał ani jednego ślimaka w polu nie złamał żabiej nogi
gdy Niemcy uciekli z wioski
zostawili u nas piekarnię z workami mąki
przebiegła babcia chciała mąkę sprzedać a za pieniądze założyć sad
tymczasem dziadek rozdał worki innym sobie zostawiając jeden
ciężko pracował by rodzeństwo mojego ojca skończyło studia
za Stalina siedział za kratami
babcia przywoziła pokrwawione koszule
dziadek lubił biały ser jadł z drewnianej miski
„ślimak ślimak pokaż rogi (...)"
kochał zwierzęta
nie zdeptał ani jednego ślimaka w polu nie złamał żabiej nogi
gdy Niemcy uciekli z wioski
zostawili u nas piekarnię z workami mąki
przebiegła babcia chciała mąkę sprzedać a za pieniądze założyć sad
tymczasem dziadek rozdał worki innym sobie zostawiając jeden
ciężko pracował by rodzeństwo mojego ojca skończyło studia
za Stalina siedział za kratami
babcia przywoziła pokrwawione koszule
dziadek lubił biały ser jadł z drewnianej miski
„ślimak ślimak pokaż rogi (...)"
Ilość odsłon: 943
Komentarze
Leszek.J
kwiecień 16, 2019 20:06
Krótkie to opowiadanie, jednak coś nam przekazuje
Pozdrawiam