Ada

Do domu, James, i nie żałuj koni*

Jeżeli podróż,
niech będzie prawdziwa.

Przez wiele mostów trzeba przejść,
żeby ugasić pragnienie. Wiem,
nie połączą się zerwane żagle.
Dzisiaj płynę ciszej
- bez burzy i weneckiej fantazji.

Któregoś dnia pogonię myśli.
Przyspieszam czas, aby powiedzieć:

jestem otwarta na różne drogi

*powiedzenie królowej Wiktorii

Ilość odsłon: 1116

Ada

2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4

kwiecień 18, 2019 23:10

Tutejsza - dzięki i pozdrawiam:)

Leszek.J

2-5 2-5 2-5 2-5

kwiecień 18, 2019 20:55

Krótko i węzłowato, odbiór pozytywny
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-5

kwiecień 18, 2019 20:23

Nie wiem, czy da się przyspieszyć czas, niestety... Niełatwe to chwile, o których tu mowa. Podoba mi się. Pozdrawiam

Ada

2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4

kwiecień 17, 2019 23:02

Ronin - dziękuję.

Ada

2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4

kwiecień 17, 2019 23:01

Lena, ten chaos logistyczny był zamierzony, o czym informuje puenta. Jednak przemyślę uwagi - dziękuję:)

Ada

2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4

kwiecień 17, 2019 22:22

grzybowa - dzięki za sugestię - zmieniłam

Lena Pelowska

2-5 2-5

kwiecień 17, 2019 14:46

Widzę tutaj pewien chaos - najpierw podróżujemy przez mosty - pieszo (bo "przejść"), potem płyniemy razem z podmiotem, a na końcu mamy pogoń myśli, w domyśle (za tytułem) konno.

Wprawdzie jest wers "jestem otwarta na różne drogi" (czy na drogę można być otwartym, czy to droga jest otwarta na nas?), jednak mimo wszystko pomiędzy wersami są przeskoki logiczne. Fajny tytuł, tekst ma potencjał, ale wg mnie niewykorzystany. Ja bym go napisała od nowa, wykorzystując pomysł, ale inaczej zapisując wiersz.

Pozdrawiam serdecznie

Ronin

2-4 2-4 2-4

kwiecień 17, 2019 14:17

Udany tekst.

grzybowa

2-5

kwiecień 17, 2019 12:54

oprócz zatrzymywania chwili bardzo przyjemny wiersz
a tytuł miodzio
i nie ma znaczenia, że "podkradziony"
ma znaczenie, że natchnął :)