tetu
Przeciwieństwa
Wszystko jest płynne, dlatego nie stoję w miejscu
w którym mnie zostawiłeś. Złożona z żywiołów, pełna równowagi
przechodzę do porządku nad logos. Nie zginę, bo
żaden bóg nie odbierze mi ognia. Pomimo zmienności
jestem twoim wszechświatem, kwintesencją wszystkiego.
Ilość odsłon: 1049
Komentarze
grzybowa
kwiecień 29, 2019 22:56
dwa ostatnie wersy ładne
Joanna-d-m
kwiecień 26, 2019 22:54
a ja uważam, że na pewno nie z tym Bogiem
bardziej z tym, co uważa się za boga
pozdrawiam
Leszek.J
kwiecień 26, 2019 20:50
Taka rozmowa z Bogiem, nie na klęczkach, dobre to
Pozdrawiam