Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


 

 

Jesteś już tylko fotografią. Do niej mogę przykładać usta

i szeptać gdy wokół świat ciszy.

Jesteś z innej gliny, twoja krew bardziej gorąca

a jednak nie parzy, zastyga pod naporem dłoni.

O nic mnie już nie poprosisz,

oparta o ścianę przypominasz chorego na życie,

który bierze leki na uspokojenie.

Musiałaś mocno boga kochać, bardziej niż samą siebie.

Czy mam się już modlić?

Ilość odsłon: 875

Komentarze

kwiecień 29, 2019 19:08

spoko się zaczyna
i ma coś w sobie
ale jako całość nie jest fajnie
tak jakbyś posplatał banały z fajnymi myślami

kwiecień 26, 2019 21:23

Żyją, kochamy dopóki są w nas, w naszych umysłach, w sercach

Jednak tu „boga” dałabym z dużej, wydaje mi się że zasłużył

Pozdrawiam

kwiecień 26, 2019 21:08

To bardzo wzruszający wiersz, jest mi bardzo bliski
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-22-22-2

kwiecień 26, 2019 09:00

Czytam Twoje wiersze z zainteresowaniem, ale ze wstydem przyznaję, że są dla mnie za trudne. Mam nadzieję, że z czasem zacznę je odczytywać:)