Słowianin
znaki metafizyczne
chodniki niegdyś
rozciągające się w sensowną
wykładnię dzielnicy
nie odpowiadają krokom
w dziurawych butach
pełnych nihilizmu
nocne niebo
nie uderza gwieździście
do emisji śnienia
która ma przerwy na bilbord
reklamujący wyjazd do indii
muszę zaktualizować wyjścia
ze śmiertelnością na ramieniu
w najgorszym wypadku
zresetować swoje
kolejne istnienie
Ilość odsłon: 973
Komentarze
Słowianin
maj 06, 2019 01:04
Leszek J,
więc dzięki za zainteresowanie formą.
mars, grzybowa,
być może przekaz napierał i nie został ujarzmiony. Mi to trudno dostrzec. Dziękuję za uwagi.
Pozdrawiam komentujących.
x l a x
maj 05, 2019 22:27
Ba, tutaj przekaz nie dał się ujarzmić, niestetti ;-)
grzybowa
maj 05, 2019 22:21
bardzo fajny początek (5 wersów)
w pozostałych czuć wysiłek w ujarzmianiu przekazu
Leszek.J
maj 05, 2019 17:14
To rzeczywiście metafizyczny wiersz, zaciekawił mnie swoją formą
Pozdrawiam