Janusz.W
Interpretacja
wyrazić w ociemniałych słowach ekspresje
to jak rzucić kamieniem w kierunku czterech żywiołów
choć jesteś bez grzechu nie rzucisz pierwszy (meritum )
odciski pozostaną na polnej drodze
błonie w kolejnym exposé dyskredytuje apatię
rozlaną żółć na przedmieściach nie wywołuję nadkwasoty
przechodzące światło gasi dysproproprcje cieni
koty z pobliskiego sąsiedztwa nie spraszają
do środka w spękane mury domostw
życie na rozstawionym statywie szkicuje zmęczone oczy
farby i pędzle powoli oddychają czernią
wyniszczona noc nasiąkła tonacją drzew
niemy alkohol recytuje wiersze świec
tańczą źdźbła zroszone stępionym światłem
drżenie ust jak na występie w cyrku
spocone nawałnicą oczy gdy widzisz Clowna
rozkopujesz własne wnętrze interpretując śmierć ( zasypiasz )
Ilość odsłon: 1175
Komentarze
Janusz.W
maj 05, 2019 23:59
dziękuje za komentarze wyrzyuciłem słowo wiatr a nie potrzebnie co pointy jeszcze nie jestem przekonany czy ostatnie słowo będzie uwzglednione
Cytra Mars Grzybowa serdecznie pozdrawiam))-() zdrowia
Konto usunięte
maj 05, 2019 23:40
Podoba mi się. Pozdrawiam
x l a x
maj 05, 2019 22:34
"bezwolna porusza źdźbła zroszone stępionym światłem" - chętnie dowiedzielibyśmy się czegoś więcej o podmiocie tegoż zdania ;-) Popraw błędy w wersie 6 i 17tym. Na razie :-)
grzybowa
maj 05, 2019 22:27
fajny ten wers:
"niemy alkohol recytuje wiersze świec" i puenta, ale dopiero od Clowna i bez ostatniego słowa (zasypiasz)
pomarudzę jeszcze, bo mam bzika na punkcie formatowania tekstu i warczenie mi się włącza, kiedy ktoś klika w spację więcej niż jeden raz pod rząd :)
Janusz.W
maj 05, 2019 20:18
hej..Leszku dziękuje xza komentarz pisze czasami lub próbuje coś napisać tak jak czuje stąd te afirmacje..nie jestem poetą
Leszek.J
maj 05, 2019 18:37
refluksa - refluksu
Ostatnia strofa najlepsza
Pozdrawiam