x l a x
babcina szafa od święta
była taka brązowa ze słojami, zamknięta
mama mówiła, że tam jest sakróm babci
w niedziele były z niej cukierki i baton
rodzice się kłócili o to, co w szafie
potem się już więcej nie otwierała
gdy przyszło ze szpitala, że babcia nie żyje
żeśmy z siostrą do tej szafy polecieli
(kluczyk był schowany za radiem maryja)
w środku były stare ciuchy przedwojenne
kasza gryczana z robakami i gniazdo moli
rozlazło się te sakróm po chałupie
klaskaliśmy w mole wcale nie z radości
a głupi tata myślał, że cieszy nas śmierć
siostra nie, ale ja dostałem po dupie
Ilość odsłon: 3267
Komentarze
Konto usunięte
maj 06, 2019 16:14
Nie bądź taki dowcipny, może wykropkujesz wersy, kropki bodźce, kropki bardzo rozwijają wyobraźnię i samoobsługa, sami wymyślimy wiersz. :)
grzybowa
maj 06, 2019 16:10
czyż tak :)
x l a x
maj 06, 2019 16:03
No widzisz, Dawidzie, ile tu możliwości do interpretacji. Poezja? Przypadek. To sobie teraz, moi drodzy, wyobraźcie, co się działo w rzeczonej rodzinie, o czym nie napisałem. Można? Może znacie z autopsji. A Jasio (powiedzmy) napisał parę linijek swoim sztubackim stylem. A każda linijka to bodziec dla czytelnika. Czyż nie?
grzybowa
maj 06, 2019 15:31
najważniejsze jest niewidzialne dla oczu
w wierszach też
:)
David przez fau
maj 06, 2019 15:13
...Marku - to co opisałeś w odpowiedzi nie istnieje w wierszu __to jest dopowiedziane przez Ciebie, ale jeśli ktoś to widzi w wierszu, dokonuje nadużycia ....nadinterpretacji
--> że gzub dostał po tyłku ...przed 30 laty to był standard _nikt nie mówił o przemocy!
- zubożenie, brud ...albo zniedołężnienie dziadków - w wierszu nie ma o tym wzmianki / wskazówki __ba, nawet aluzji ...Ty, jako autor, to wiesz ....czytelnik jedynie sobie dopowiada, zgaduje
- rodzina w rozpadzie? ...kłótnia może i na to wskazuje, ale nie koniecznie
- tragizm ludzi starych ....gdzie o tym mowa?
Marku, chcesz żeby czytelnicy snuli insynuacje
__a w wierszu są tylko domysły rodziców i dziecięca ciekawość
...tak to odbieram
....do zastanowienia
Bądź czujny nadal ;)
Pozdrawiam
.
x l a x
maj 06, 2019 14:44
Ooops, a ja sądziłem, że od liryki aż kipi ;-) zmarginalizowane dzieci, rodzina w rozpadzie, zachłanność rodziców, tragizm ludzi starych, znidołężnienie dziadków, oddanie się ojcu dyrektorowi, przemoc ojca względem dzieci, ogólne zubożenie i brud... To mało? W tak krótkim ótfoże? Dawidzie, ratuj, podpowiedź...
David przez fau
maj 06, 2019 14:34
...ok. - stylizacja jest (z ortem, ale rozumiem, rozumiem ... ;)), ale oprócz "opowiastki" nie widzę tu głębszego przekazu __drugiego dna
__gdzie jest liryka, do cholery!? To musi działać jak "Jaskółka" Romka Knapa ...koniecznie! Inaczej nie ma wiersza
...czówaj ;)
x l a x
maj 06, 2019 12:29
A ja wiem, Halino, że się znasz, tylko tak mówisz z wymuszonej skromności. Dzięki za słowo ;-)
Konto usunięte
maj 05, 2019 23:35
Teraz lepiej bez tego sacrum a szafa pewnie aż skrzypiała tajemnicą. Tekst jak opowiadanie tylko forma wskazuje na wiersz, ale ja się nie znam. Pozdrawiam
grzybowa
maj 05, 2019 23:16
staram się ostrożnie
ale bywa
kij to nie palec, a i palcem idzie narobić szkód
:)