Milo w likwidacji
ostrożnie. kaszlesz
niezbyt roztropnie.
ktoś mi powiedział: zaniemogłeś,
a tyle zostało do opowiedzenia.
bo ryba raczej od głowy, a my?
nie wołaj.
ostatnio nie dosłyszę.
za nic miałem niedostatek zdrowia.
i za nic tej resztki nie poddam.
a ty?
przed nami angielskie schody,
wyjście na taras
z widokiem na: być może
jeszcze cię dogonię.
Ilość odsłon: 1269
Komentarze
grzybowa
maj 11, 2019 14:44
dwa ostatnie wersy z tym dwukropkiem - jakoś niedopracowane
ale całość spoko
Janusz.W
maj 11, 2019 11:49
przed nami angielskie schody,
wyjście na taras ...przestrzen w której jesteśmy dobrze zahibernowani....pozdrawiam autora, zdrowia
meszuge
maj 10, 2019 11:15
Od tej głowy właśnie zaczęłam - co pomyśli;)?
"za nic miałem niedostatek zdrowia. i za nic tej resztki nie poddam" - ciekawie zastosowałeś zwrot: 'mieć coś za nic": lekceważenie, bagatelizowanie, nic sobie z tego nie robić, nie chcieć zauważyć, nie słuchać, itp.
Ja jednak sądzę, że określenie czegoś, co ma się za nic, użyłeś jako coś niesprawiedliwego, co peelowi niesłusznie się dostało, przytrafiło; ale...ale tę resztkę, którą peel 'uchronił' za nic nie podda, będzie jej bronił do końca. I jak się z tym nie zgodzić, skoro też lubię się ścigać;)
pozdrawiam.
Milo w likwidacji
maj 10, 2019 09:59
dobrze Was gościć.
dodałem interpunkcję, by nie było wątpliwości, co do intencji peela.
lu*
maj 10, 2019 08:47
Zatrzymał mnie ten wiersz. Puenta fajna, wzruszająca.
Mithril
maj 09, 2019 22:08
...jest się tu, ale
przewersyfikowanie nadałoby wyrazu, oddechu, empirycznego wręcz napięcia
Konto usunięte
maj 09, 2019 20:49
"Może latem jakiś komar, adidasa sprzedał ci"?
David przez fau
maj 09, 2019 20:11
...długie spacery (to chyba da się załatwić)
__ale żeby rzucić palenie..............
.........i dogonić? ......no właśnie
x l a x
maj 09, 2019 20:10
Tytuł skojarzył mi się z zagadką: jaki jest najlepszy środek na kaszel? rycynus. spróbuj po tym kaszlnąć ;-))
Może by go jakoś zmienić. Cała reszta dociera... Pozdrawiam
Leszek.J
maj 09, 2019 20:01
Wszystko to prawda podana delikatnie, życie to śmiertelna choroba...
Pozdrawiam