ujadanie psów
zbudzeni strażnicy
wchodzą w noc

to nie poprawki, tylko moja nowa wersja.
pierwsze haiku jest zbyt "poetyckie" - cisza budzi swoich strażników. drugie natomiast jest lepiej napisane, ale nie do końca uformowane. wydaje mi się, że jest w nim odwrócona kolejność zdarzeń.

pozdrawiam serdecznie!

...dzięki wszystkim za opinie __mam materiał do zastanowień

Pozdrawiam

Powiem tak: pierwsza poetycka. Mam wyobrażenie psów jako strażników nocy. Coś wyczuły...

Druga dynamiczna, jakby w epoce średniowiecza. Tu bym L1 zapisał jako "straż! "

Obie mają w sobie to coś! :)

Pozdrawiam

zabrakło "acha"

Samo ujadanie psa (psów) w nocy już stwarza niepokój, ale tu czegoś brakuje
jakby powiedziała Lena; "acha"
Pozdrawiam

Coś mnie gryzie w obu wersjach, ale obie mnie ujmują i intrygują.

Drugie bardziej mi pasi a po mojemu:

ujadanie psów
przerwany sen
nocnego stróża

Pozdrawiam

...dodałem inną wersję ___mniej metaforyczną

Imre - dzięki za impresję
....bo klimat musi być :)

Czuje się tu wilgoć i niepokój.. świetny klimat. Choć może L3 nie do końca haikowe, to "swoi strażnicy"(nocy) są dla mnie zasadni :)

A dla mnie byłoby jeszcze tak: "strachy spod łóżka"

Pozdrawiam :)