alos
nasłuch
chór niemych łabędzi
w znalezionym cudem
zeszycie od katechezy
opiewa jakby nigdy nic
cnotę niewinności
dużo czasu minęło
lecz pieśń dalej zwycięża
ptasim zwyczajem
rządząc i dzieląc
a święta rodzina
wpół do komina
sypie im ziarno
żałobnym gestem siewcy
zanosząc własny lament
wyrosły z nas piety
a my w nich jak kamień
rzucony w przeszłość
z krainy duchów wracamy
tylko trochę
bardziej niepewni
aby powiedzieć – nie wiedziałem
że tak źle z Panem
Ilość odsłon: 1125
Komentarze
Leszek.J
lipiec 16, 2019 21:47
Czyta się płynnie i gładko, gorzej z zapamiętaniem
Pozdrawiam