Mister D.
Sentinel - czym to wybawić?
Jest mała biała plamka, właściwie zielona,
i na nią dobrze jest nie popłynąć z wycieczką
ewangelizacyjną, jak biały misjonarz,
co umarł porażony przez Czarną Niewdzięczność,
endemiczną chorobę - a na nią lekarstwa
nie ma innego, oprócz całego zasobu
medykamentów, jak Słowo, któremu wsparcia
trzeba hojnie udzielić z powietrza i lądu,
oraz wody święconej, do której (na zdrowie)
chociaż jeden raz kichną zarażeni grypą.
Plamka tak mała, że aż nie mieści się w głowie,
iż może jeszcze istnieć, odłączona grzywną
fal od internetu, i sieciowej pożywnej
strawy - Więc nie jedynie, że postradać możesz
życie, nie płyń na plamkę, by stopą ją wytrzeć,
lecz by w domu pękać ze śmiechu - myśląc o niej.
Ilość odsłon: 2348
Komentarze
Konto usunięte
lipiec 28, 2019 23:09
Jest w nim coś z łaski pańskiej, przez moment miałem ochotę się przeżegnać
pozdrawiam
Mister D.
lipiec 28, 2019 23:00
Dzięki Leszek za czytanie i komentarz. Pozdrawiam.
Leszek.J
lipiec 28, 2019 20:36
Muzyka i podkład wizualny przemawiają, tekst też
Pozdrawiam