imre
Frasunek
gdy napiszę kiedyś o kamieniu będę nad brzegiem morza
traw całą garść lub choć jedno źdźbło zatknę sobie i przybiorę
kolor wieczornej ziemi nagrzanej od świeżo bielonej ściany
było tu kiedyś graffiti: człowiek patrzący na ptaki
jak wydziobują wapno z dnia coraz krótszego
tak że zanikająca nad horyzontem błonka szybko odsłoniła noc
w jego oku
czarny skruszony kamień
http://bielskobiala.wyborcza.pl/bielskobiala/7,88025,24982807,murale-to-sztuka-ulotna-ale-i-tak-szkoda-piekne-malowidlo.html
Ilość odsłon: 2104
Komentarze
x l a x
sierpień 04, 2019 10:21
Tylko czepię się tytułu - brzmi po staropolsku, z dysonansem względem tekstu; no i niestety, ale mamy związki frazeologiczne i jak by nie kombinował, to rymuje się z trunkiem, a przecież o to nie chodzi. Cała reszta to Poezja. Pozdrawiam
imre
sierpień 04, 2019 01:05
Cytro dziękuję za podpowiedź - skorzystam
Leszku i Ty Cytro - dziękuję za odnalezienie chwili by przeczytać i pomyśleć przy tekście.
Pozdrawiam
Konto usunięte
sierpień 03, 2019 22:34
...lub choć jedno ze źdźbeł zatknę sobie i przybiorę
kolor wieczornej ziemi...
źle się czyta.. jedno ze źdźbeł...czy nie lepiej by było
...lub choć jedno źdźbło zatknę sobie i przybiorę
kolor wieczornej ziemi...
Tak mi się nasunęło. Podoba mi się wiersz. Pozdrawiam
Leszek.J
sierpień 03, 2019 21:30
Czytając ten wiersz czuję taką ciszę i błogi spokój.
Niech tak już zostanie
Pozdrawiam
imre
sierpień 03, 2019 05:44
Tym bardziej dziękuję Pawle za "ładny"
:)
Miejcie się dobrze! Pozdrawiam
imre
sierpień 03, 2019 05:37
Jest inspiracja Grzybowa (twoja mi się podoba )
Można to ciągnąć dalej:)
Pawle.. jakoś tak samo się napisało, czasem tak jest. Niekoniecznie myślałem o interwencji zbrojnej-wręcz.
Całkiem możliwe że odczyt będzie zakazany bo to mimo wszystko hermetyczny lokalny tekst
Dziękuję Wam za wizytę i komentarze:)
Pozdrawiam!
imre
sierpień 03, 2019 05:31
... Wymawia na głos ich imiona
Wschód Zachód Północ Południe
po czym schowawszy kamień do buta
sobie czyni ziemię podaną
niebo i morze zostawiając ptakom
grzybowa
sierpień 03, 2019 02:21
nad brzegiem morza
człowiek z kamieniem w dłoni
patrzy na ptaki
:)
a Twój wiersz pełen frasunku, fajny
tylko puenta jakoś nie leży, albo raczej właśnie leży, tylko w innym znaczeniu :)
Mister D.
sierpień 03, 2019 01:23
Znaczy się dał nocy po oczach, zafrasował, i okazał skruchę. Tak czytam. Ładny wiersz.