Lena Pelowska
wiersz o szczęściu
następny wiersz będzie o szczęściu, obiecuję
smutek nie może trwać długo bo nudzi najbardziej oddanych przyjaciół
powiedzą że zawsze mnie kochali, że byłam gwiazdą na ich niebie
aż niebo zawiśnie miękko pod głową, namacalnie
czasem martwi mnie to że się nie martwię o jutro
czy będzie mnie komu objąć, zamknąć usta ustami
następny wiersz będzie o szczęściu
obiecuję
smutek nie może trwać długo bo nudzi
najbardziej oddanych
przyjaciół
napiszę o szczęściu
które napotkam
za rogiem - lawinę światła
zaciężne wojska jabłonek
widok ze szczytu wzgórz
będą tam ludzie z dawnych lat
powiedzą że zawsze mnie kochali
że byłam gwiazdą na ich niebie
aż niebo zawiśnie miękko
pod głową - namacalnie
czasem martwi mnie to że się nie martwię
o jutro
czy będzie mnie komu objąć
zamknąć usta ustami
smutek nie może trwać długo bo nudzi najbardziej oddanych przyjaciół
napiszę o szczęściu które napotkam za rogiem
lawinę światła, zaciężne wojska jabłonek, widok ze szczytów wzgórz
będą tam ludzie z dawnych latpowiedzą że zawsze mnie kochali, że byłam gwiazdą na ich niebie
aż niebo zawiśnie miękko pod głową, namacalnie
czasem martwi mnie to że się nie martwię o jutro
czy będzie mnie komu objąć, zamknąć usta ustami
----------------------------------------------
/wcześniejsza wersja/
smutek nie może trwać długo bo nudzi
najbardziej oddanych
przyjaciół
napiszę o szczęściu
które napotkam
za rogiem - lawinę światła
zaciężne wojska jabłonek
widok ze szczytu wzgórz
będą tam ludzie z dawnych lat
powiedzą że zawsze mnie kochali
że byłam gwiazdą na ich niebie
aż niebo zawiśnie miękko
pod głową - namacalnie
czasem martwi mnie to że się nie martwię
o jutro
czy będzie mnie komu objąć
zamknąć usta ustami
Ilość odsłon: 3348
Komentarze
Blu
październik 18, 2019 14:13
Zacny wiersz,a tą przeróbkę Dawida , kupuję w całości. Miło, miło , a jutro może miłość.
David przez fau
wrzesień 24, 2019 11:22
...a ja tak:
następny wiersz będzie o szczęściu - obiecuję
smutek nie może trwać długo
nudzi najbardziej oddanych przyjaciół
napiszę o szczęściu które napotkam za rogiem
lawinę światła zaciężne wojska jabłonek
widok z wierzchołków wzgórz
będą tam ludzie z dawnych lat
powiedzą że zawsze mnie kochali
że byłam gwiazdą na ich niebie
aż niebo zawiśnie miękko pod głową namacalnie
martwi mnie to że się nie martwię o jutro
czy będzie komu mnie objąć
usta zamknąć ustami
......np. "ze szczytu wzgórz" nie brzmi
__poza tym to błąd stylistyczny
...i jeszcze interpunkcja - albo konsekwentnie, albo zrezygnować w ogóle
Warty korekt, bo materia zacna!
Pozdrawiam
.
majster89
wrzesień 22, 2019 23:38
wcześniejsza wersja bez ostatniej strofy jest napisana jak dla mnie poetycko
pozdrawiam
Dorota
wrzesień 18, 2019 11:08
podoba mi się, zatrzymałaś Leno, a ta fraza: "czasem martwi mnie to, że się nie martwię..." jest super. Mi osobiście ten fragment bardziej podoba się w wersji z przeniesieniem "jutra" do następnej linijki, ale to tylko moje "widzimisię". Pozdrawiam :)
Lena Pelowska
wrzesień 18, 2019 10:15
Dziękuję za radę! Pozdrawiam
Paweł Podlipniak - ...
wrzesień 18, 2019 10:12
zła wersyfikacja! a szkoda, bo dobry wiersz :(
po co łamać frazy? pełnym zdaniem!
imre
wrzesień 15, 2019 22:10
Mimo wszystko smutno...perełka się przyzwyczaiłem do stanu którego ...nie chciała? Jak wysoka jest więc cena jej szczęścia skoro musi coś odrzucić...
Ładny wiersz. Fragment o jabłoniach jest bardzo poetycki a o martwieniu się...bliski...
Pozdrawiam
tetu
wrzesień 15, 2019 21:05
Bardzo ładny wiersz Leno. Mnie tam nie martwi namacalna końcówka. Jest emocjonalna, subtelna, taka kobieca. Czuję ją. Martwi mnie natomiast coś innego, mianowicie wers
"byłam gwiazdą na ich niebie" w tym wierszu, to jest jak rysa na szkle, sorki. Według mnie skaleczyłaś w tym miejscu ten wyjątkowo klimatyczny utwór. Pozdrawiam.
x l a x
wrzesień 15, 2019 19:56
Robisz oczko do czytelnika i to działa ;-) Końcówka trochę zbyt 'namacalna'.
Leszek.J
wrzesień 13, 2019 21:18
To wiersz o nadziei a nadzieja jest matką...
Pozdrawiam