Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Bożenie Spryńskiej

 

Nie ma już śladu po aniele,

Którego nigdy w dal nie niosło,

Co trzymał w ręku ukulele,

Choć wolałby mieć zwykłe „wiosło”.

 

Już po aniele śladu nie ma,

Już po aniele nie ma śladu,

Biedak popijał caffè crema,

A chciałby bimber chlać z Bieszczadów.

 

Może do Ustrzyk łapie stopa

Czy nie śmiąc pchać się do ołtarza

Pod cerkwią w liściach się zakopał,

A może tylko się zestarzał.

 

Zostały po nim cztery grosze,

Została po nim skrzydeł para,

Nikt dzisiaj nie wie, dokąd poszedł,

Ani że „wiosło” to gitara.

Ilość odsłon: 830

Komentarze

wrzesień 17, 2019 21:21

Dziękuję :)

wrzesień 17, 2019 20:55

Ładne.

wrzesień 17, 2019 19:27

Nie znałem tego faceta a szkoda :|