Ada
Niewidzialne warstwy
Już nie policzę myśli.
Straciły ostrość i zniekształcają
widok na przestrzeń, gdzie zieleń
zebrana w jednym punkcie
przypomina żywe kamienie.
W nich załamują się wszelkie prawa.
Tymczasem noc gasi światła
i kruchym mostem prowadzi do snu,
który ożywia rzeczy niemożliwe;
nawet brakujące słowa
Straciły ostrość i zniekształcają
widok na przestrzeń, gdzie zieleń
zebrana w jednym punkcie
przypomina żywe kamienie.
W nich załamują się wszelkie prawa.
Tymczasem noc gasi światła
i kruchym mostem prowadzi do snu,
który ożywia rzeczy niemożliwe;
nawet brakujące słowa
Ilość odsłon: 996
Komentarze
Leszek.J
wrzesień 21, 2019 20:53
A więc dobranoc, bo już czas :)