lu*
bardziej
widziałam blask
jak to jesienią
słońce nim zaszło
udowodniło niebu błękit
Poezja to bardziej piękno
nie mogłam mówić
widziałam ziemię
zrudziałą w umieraniu
czułam jej wilgoć
umyłam włosy
powietrze sznurowało wargi
Poezja to bardziej miłość
biegłam biegłam
widziałam jak spadały gwiazdy
żyłam w bolesnej wieczności chaosu
krzyczałam dławiąc się łzami
że minął czas
kiedy pochylała się nade mną
Poezja to bardziej dobro
nie mówcie że rany Chrystusa
to pustoszone domy
a Jego krew na waszych rękach
zanim ktoś krzyknął
już tam była
Poezja to bardziej wieczność
Ilość odsłon: 2332
Komentarze
lu*
październik 05, 2019 14:33
Jeszcze raz dziękuję Reniu - Mgło! :)
A Ty Aid leć, biegnij do utraty tchu! :)
Jaki tam żylasty tekst! Toż to mgielna koroneczka naczyń połączonych! :)))
Konto usunięte
październik 05, 2019 08:51
Lu weź tak nawet nie myśl :-)
Dziś mam dobry dzień :-) łap dobrą energię ode mnie :-)
aidegaart
październik 05, 2019 00:27
Zbyt żylasty ten tekst, choć za "powietrze...wargi" pobiegnę w ten wiatr.
Pozdrawiam
lu*
październik 04, 2019 19:44
Dziękuję, że przyszłaś, bo czułam się jak straganiarka, beznadziejna straganiarka, kompletnie beznadziejna lu* - straganiarka z pustym straganem. A tak, jest znowu znośnie, do przeżycia, umyję włosy...
Konto usunięte
październik 04, 2019 12:06
Oj Lu u Ciebie zawsze znajdę coś dla siebie do zadumania i posiedzenia w ciszy
Śliczny
Łap uśmiech Mała :-)
lu*
październik 03, 2019 09:46
nade*
lu*
październik 03, 2019 09:44
"minął czas
kiedy pochylała się na de mną"...
A Czytelnik nad tekstem...
lu*
wrzesień 27, 2019 18:37
A może ktoś jeszcze przeczyta?
lu*
wrzesień 23, 2019 09:14
Kochani! Dziękuję serdecznie za Waszą otwartość i wrażliwość!
Bardzo się cieszę, że tak przyjęliście ten tekst.
wokka
wrzesień 23, 2019 06:13
Wiersz ucieka zmyślnie przed pospolitością.
Pokazuje jak trudno wyrazić to, co w pisaniu wierszy jest najważniejsze.
Wiersz bardzo udany.
Pozdrawiam.